Ekonomiści nie pozostawiają złudzeń: Nie będzie szybkiego spadku inflacji

"Uporczywie wysoka" inflacja bazowa pozostaje problemem, który zapowiada, że konsumencki wskaźnik wzrostu cen (inflacja CPI) jeszcze długo pozostanie wysoki i nie zbliży się do tzw. celu inflacyjnego NBP - piszą eksperci Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE), pozbawiając tym samym złudzeń wszystkich tych, którzy liczyli na błyskawiczną dezinflację. Wzrost cen jeszcze długo będzie drenować portfele Polaków.

  • Inflacja pozostanie podwyższona przez cały 2023 r. i nie zbliży się do celu także w 2024 r. - prognozuje Polski Instytut Ekonomiczny
  • Głównym problemem pozostaje "uporczywie wysoka inflacja bazowa - obecnie sięga 12,2 proc.
  • W ocenie ekspertów PIE, inflacja bazowa obniży się w 2024 r.

- Inflacja pozostanie podwyższona przez cały 2023 r. i nie zbliży się do celu także w 2024 r. - prognozuje Polski Instytut Ekonomiczny. Według analityków CPI w 2023 r. wyniesie średnio 12,6 proc., a na koniec roku wzrost będzie oscylować w granicach 9 proc.

Reklama

Głównym problemem pozostaje "uporczywie wysoka inflacja bazowa - obecnie sięga 12,2 proc., a w kolejnych miesiącach obniży się jedynie nieznacznie" - wskazano w opublikowanym w środę "Przeglądzie Gospodarczym PIE: wiosna 2023. W ocenie ekonomistów PIE w 2024 r. wzrost cen "pozostanie wysoki - inflacja wyniesie średnio 7,7 proc.".

PIE: Inflacja pozostanie podwyższona

W ich ocenie inflacja pozostanie podwyższona przez cały 2023 r. i nie zbliży się do celu (celu inflacyjnego NBP, czyli 2,5 proc, plus/ minus 1 pkt proc. w średnim okresie - PAP)

Także w 2024 r. "Spodziewamy się, że CPI w 2023 r. wyniesie średnio 12,6 proc., a jeszcze na koniec roku wzrost będzie oscylować w okolicach 9 proc." - prognozują. Według nich szczyt inflacji jest już za nami - "w lutym ceny wzrosły o 18,4 proc., a obecnie doświadczamy hamowania".

Inflacja bazowa wyższa niż się spodziewano? Niepokojące prognozy

PIE rewiduje też w górę prognozy inflacji bazowej. "Spodziewamy się, że wzrost cen w tej grupie w 2023 r. wyniesie średnio 11,1 proc. To prawie o 2 pkt. proc. więcej niż szacowaliśmy w grudniu" - wyjaśnili analitycy. Według PIE jeszcze pod koniec roku tempo wzrostu będzie zbliżone do 10 proc. 

"Wysokie wyniki związane są z szerokim rozpowszechnieniem się inflacji" - dodali eksperci. Zwrócili uwagę, że dane Eurostatu wskazują, iż odsetek wydatków konsumpcyjnych na dobra i usługi, gdzie wzrost cen przekracza 5 proc., sięga obecnie 93 proc.

Zwrócili uwagę, że dodatkowo 70 proc. cen rośnie w tempie przekraczającym 10 proc. "Hamowanie inflacji bazowej w 2023 r. będzie stopniowe" - zaznaczyli. Analitycy szacują, że "produkty i usługi z rzadkimi zmianami cen podnoszą inflację o około 2,5 pkt. proc., a jej część bazową o ok. 4 pkt.".

Zaznaczyli, że to pięciokrotnie więcej niż w standardowych warunkach. PIE spodziewa się "niewielkich zmian w kolejnych miesiącach - wyhamowanie inflacji w tej grupie będzie długotrwałe ze względu na konieczność aktualizacji cenników w kolejnych latach o zeszłoroczną inflację".

Na spowolnienie wzrostu cen możemy liczyć dopiero w 2024 roku

W ocenie PIE, inflacja bazowa obniży się w 2024 r. Eksperci prognozują, że średni wzrost cen w tej grupie wyniesie 7 proc. Spowolnienie - jak wyjaśnili - związane będzie m.in. z gorszą koniunkturą gospodarczą na świecie oraz efektami podwyżek stóp procentowych. 

"Pomoże również niższa presja kosztowa widoczna już obecnie we wskaźniku PPI. W stosunku do ubiegłych kwartałów spadły też oczekiwania inflacyjne przedsiębiorstw" - podsumowali.

Zobacz również:

PAP
Dowiedz się więcej na temat: inflacja | inflacja bazowa | wzrost cen | PIE
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »