Eksplozja gazociągu na Ukrainie: Dostawy gazu do Polski są bezpieczne

Wybuch na gazociągu Urengoj-Pomary-Użhorod na Ukrainie nie ma wpływu na dostawy gazu do Polski. Przebiegają one bez zakłóceń - poinformował Gaz-System w komunikacie.

Wybuch na gazociągu Urengoj-Pomary-Użhorod na Ukrainie nie ma wpływu na dostawy gazu do Polski. Przebiegają one bez zakłóceń - poinformował Gaz-System w komunikacie.

"Gaz-System odbiera gaz do polskiego systemu przesyłowego w punkcie Drozdowicze na granicy polsko-ukraińskiej w ilościach zamawianych przez klientów" - podano w raporcie.

Spółka poinformowała jednocześnie, że jest w bieżącym kontakcie z ukraińską firmą odpowiedzialną za transport gazu (Ukrtransgaz) i monitoruje sytuację w zakresie dostaw gazu do Polski przez Ukrainę.

Firma zapewnia, że ma przygotowane plany zarządzania pracą systemu w przypadku wystąpienia zakłóceń w dostawach gazu pozwalające na całkowite pokrycie zapotrzebowania na surowiec w Polsce.

Reklama

W obwodzie połtawskim w środkowo-wschodniej części Ukrainy doszło we wtorek po południu do eksplozji gazociągu, którym transportowany jest gaz z Rosji.

Według wstępnych informacji, przekazanych przez służbę ds. sytuacji nadzwyczajnych w obwodzie połtawskim, eksplozja była wynikiem rozszczelnienia gazociągu. W środę ukraiński minister spraw wewnętrznych Arsen Awakow oświadczył jednak, że eksplozję spowodowała bomba.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Gaz-System S.A | Ukraina | gaz | gazociag | eksplozji | gazociągu | Polskie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »