Energetyka jądrowa: Brytyjski rząd chce zablokować udział Chin w budowie elektrowni

Dziennik "Financial Times", powołując się na źródła zbliżone do rozmów, napisał w poniedziałek, że brytyjski rząd bada sposoby usunięcia chińskiego państwowego przedsiębiorstwa energetyki jądrowej CGN ze wszystkich przyszłych projektów energetycznych w Wielkiej Brytanii.

Oznaczałoby to wykluczenie China General Nuclear (CGN) z konsorcjum planującego budowę wartej 20 mld funtów elektrowni jądrowej Sizewell C na wybrzeżu hrabstwa Suffolk, a także kolejnej - w Bradwell-on-Sea w Essex.

Jak przypomina "FT", współpraca w dziedzinie energetyki jądrowej sięga porozumienia z 2015 r., które zostało zatwierdzone przez ówczesnego brytyjskiego premiera Davida Camerona i prezydenta Chin Xi Jinpinga. Umowa przewidywała, że CGN będzie miał 20-procentowy udział w konsorcjum planującym elektrownię Sizewell C w Suffolk, z opcją udziału także w jej budowie. Na mocy umowy CGN został również głównym konstruktorem proponowanej elektrowni Bradwell B w Essex oraz przypieczętowane zostały chińskie inwestycje w elektrownię jądrową Hinkley Point C, która jest budowana w Somerset.

Reklama

Jednak stosunki między Londynem a Pekinem ochłodziły się w ostatnich latach w związku z takimi kwestiami jak tłumienie przez Chiny prodemokratycznych protestów w Hongkongu, represje wobec Ujgurów w Sinciangu i brak transparentności w kwestii źródeł pandemii koronawirusa. Minister spraw zagranicznych Dominic Raab powiedział w zeszłym roku, że Wielka Brytania nie może już dłużej prowadzić z Pekinem "interesów jak zwykle". Efektem tego było m.in. wykluczenie chińskiego producenta sprzętu telekomunikacyjnego Huawei z budowy brytyjskiej sieci 5G.

CZYTAJ: Tokio 2020. Kiedy startują Polacy? Terminarz 

Projekt elektrowni w Bradwell-on-Sea przechodzi obecnie proces zatwierdzania przez brytyjskie organy regulacyjne. Jednak zaznajomione z tą sprawą źródło cytowane przez "FT" mówi, że plany budowy przez chińską firmę elektrowni jądrowej w odległości zaledwie 50 km od Londynu są obecnie niewykonalne.

"Nie ma szans, by CGN budował Bradwell. Biorąc pod uwagę podejście, które widzieliśmy w sprawie Huawei, (rząd) nie pozwoli chińskiej firmie budować nowej elektrowni jądrowej" - mówi cytowane źródło. Dodaje ono, że już odbyły się rozmowy z głównym konstruktorem Sizewell C, francuskim państwowym przedsiębiorstwem EDF, o tym, czy może znaleźć nowych partnerów do projektu. Według innego źródła rząd nie chce uczestnictwa CGN w obu projektach, ale miał nadzieję, że firma wycofa się bez konfrontacji.

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

PAP
Dowiedz się więcej na temat: energetyka atomowa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »