Energia. Bułgaria obniża ceny gazu o 47 proc.
Bułgaria zdecydowała się na obniżenie cen gazu o 47 proc. (na rynku wewnętrznym). Te ostatnie znacznie wzrosły latem m.in. w reakcji na odcięcie dostaw prze Rosję.
Bułgarska komisja, regulująca ceny energii i zasobów wodnych, postanowiła o 47-procentowym obniżeniu ceny gazu ziemnego na wewnętrznym rynku w listopadzie.
Pozwoli to m.in. na zamrożenie cen na ogrzewanie i ciepłą wodę od Nowego Roku. Te ceny podniesiono już o 40 proc. w lipcu i po ewentualnej kolejnej podwyżce stałaby się one zbyt wysokie dla większości użytkowników.
Cena w listopadzie wyniesie 123,01 lew (63 euro) za megawatogodzinę. Przyczyną tak znacznego obniżenia, które będzie ulgą nie tylko dla obywateli, lecz i dla biznesu, jest otrzymanie w pełnej objętości azerskiego gazu po interkonektorze, który wszedł do użycia na początku października. Azerski gaz pokrywa jedną trzecią potrzeb kraju rocznie. Na podstawie umowy, podpisanej między Sofią a Baku, Bułgaria ma otrzymywać 1 mld m sześć. gazu rocznie.
Oprócz azerskiego gazu Bułgaria, która od kwietnia br. nie otrzymuje gazu z Rosji, zapewniła sobie dostawy z dwóch źródeł po przeprowadzeniu otwartych konkursów i otrzymaniu dogodnych cen.
Krajowy operator Bułgargaz poinformował, że cała niezbędna dla funkcjonowania gospodarki ilość gazu w listopadzie jest zapewniona, nadwyżki zostaną wykorzystane do całkowitego napełnienia krajowego zbiornika Cziren oraz sprzedane na wolnym rynku. Według ostatnich danych zbiornik jest napełniony już w 80 proc.
Cena prądu dla ludności w Bułgarii jest regulowana przez państwową komisję i do lipca 2023 r. nie będzie zmieniana. Kraj we własnym zakresie pokrywa zapotrzebowanie na energię elektryczną i jest jednym z ważnych regionalnych eksporterów prądu. 35 proc. produkcji pochodzi z elektrowni atomowej w Kozłoduju.
***