Eureko bez kasy na PZU
Eureko nie ma pieniędzy na dokupienie PZU - twierdzi KNUiFE. To gra na czas - odpowiadają Holendrzy.
Piętrzą się bariery związane z realizacją prywatyzacyjnej umowy PZU, zgodnie z którą Eureko miało nabyć 21 proc. akcji towarzystwa. Komisja Nadzoru Ubezpieczeń i Funduszy Emerytalnych (KNUiFE) nie zgodziła się na zakup przez holenderską firmę ubezpieczeniową Achmea (za pośrednictwem Eureko) kolejnych akcji PZU, umożliwiających przekroczenie 50 proc. głosów na walnym ubezpieczeniowego giganta.
Prawne kruczki...
Z pewnością nie na taką decyzję od półtora roku czekają Holendrzy.
- Jesteśmy zaskoczeni. Tak naprawdę to nie jest kwestia pieniędzy. Mamy dostęp do środków finansowych. I z pewnością, jeśli okazałyby się potrzebne, uruchomilibyśmy je. Trudno jednak oczekiwać, abyśmy zamrozili na koncie miliony euro i oczekiwali cierpliwie na decyzję polskiego rządu dotyczącą umowy prywatyzacyjnej. To jest żonglowanie prawnymi możliwościami opóźniającymi jej realizację - komentuje Lorrie Morgan, rzecznik Eureko.
Zupełnie innego zdania jest nadzór, który po półtorarocznym badaniu stwierdził, że Eureko nie ma wystarczająco dużo pieniędzy.
- Eureko nie ma wystarczająco środków wolnych od obciążeń, by zrealizować umowę prywatyzacyjną. A to, zgodnie z art. 35 ustawy o działalności ubezpieczeniowej, jest jedną z przesłanek, która obliguje nas do sprzeciwu wobec wniosku Holendrów - wyjaśnia Zbigniew Roszewski, p.o. zastępcy dyrektora departamentu prawno-licencyjnego KNUiFE.
...mogą sporo kosztować
Na razie Eureko nie wie, jak zareagować.
- Wczoraj poznaliśmy decyzję komisji. Musimy się zastanowić, co zrobimy z tym fantem - tłumaczy Lorrie Morgan.
A zegar tyka. Na 6 września zaplanowana jest pierwsza rozprawa przed sądem arbitrażowym, gdzie Holendrzy domagają się rozstrzygnięcia kwestii niewywiązywania się polskiego rządu z umowy o ochronie zagranicznych inwestycji. Decyzja nadzoru może okazać się kolejnym argumentem za orzeczeniem na korzyść Eureko. Jeśli tak się stanie, będzie to słono kosztować skarb państwa. Prócz realizacji umowy Eureko domagać się może odszkodowania dochodzącego nawet do bagatela 1 mld EUR.