Euro-2012: Najpilniejsze zadania dla ministrów

Dziś raport GP i radia PiN rekomendujący zadania związane z organizacją EURO 2012 stojące przed rządem i premierem Jarosławem Kaczyńskim. Przedstawiamy też rady Angelo Brou, sekretarza generalnego federacji piłkarskiej Portugalii, organizatora mistrzostw Europy w 2004 r.

Ministerstwo Budownictwa

Andrzej Aumiller

Procedura ubiegania się o pozwolenie na budowę powinna trwać maksymalnie 30 dni. W obecnym stanie prawnym za długo, nawet kilka miesięcy, czeka się na takie pozwolenie. W Ministerstwie Budownictwa są już założenia do nowego prawa budowlanego. Resort budownictwa chce także znacznie rozszerzyć katalog budynków, do których budowy nie będzie potrzebne uzyskiwanie pozwolenia na budowę.

- Propozycja rozpoczęcia budowy po dokonaniu zgłoszenia ułatwi i przyspieszy inwestorom drogę do rozpoczęcia inwestycji - mówi Janusz Rymsza, sekretarz Krajowej Rady Polskiej Izby Inżynierów Budownictwa.

Usprawnione powinny być również procedury dopuszczania wybudowanych już obiektów do użytkowania. Dziś bowiem decyzje w tej sprawie wydawane są często z opóźnieniami, co sprawia, że korzystanie z gotowego już budynku nie jest możliwe. Resort budownictwa przygotował już założenia zmian, zgodnie z którymi kontrole obiektów będą przeprowadzane w trakcie budowy. Natomiast decyzja o dopuszczeniu obiektu do użytkowania będzie musiała być wydana najpóźniej w terminie 30 dni.

Potrzebna jest rozległa sieć planów zagospodarowania przestrzennego.

- To warunek szybkiego realizowania inwestycji budowlanych i drogowych, których niestety w Polsce nie ma - mówi Jacek Bielecki, dyrektor generalny Polskiego Związku Firm Developerskich.

Dodatkowo zdaniem Adama Ambrozika, eksperta Konfederacji Pracodawców Polskich, ustawodawca powinien jak najszybciej przyjąć plan zagospodarowania przestrzennego kraju.

Skrócone powinny być procedury odwoławcze. Zdaniem ekspertów przyspieszy to uchwalanie planów zagospodarowania przestrzennego.

Dziś bowiem uchwalanie planów blokują często niezgadzający się z nimi mieszkańcy. Ministerstwo Budownictwa przygotowało już projekt ustawy, który skraca terminy np. opiniowania planów. Dodatkowo zgłaszane protesty do planów mają być rozpoznawane dopiero na koniec całej procedury, a nie na każdym jej etapie. Rozwiązania te mają skrócić czas uchwalania miejscowych planów z 12 do siedmiu miesięcy.

Powinna być wprowadzona obowiązkowa renta planistyczną w wysokości 25 proc. wzrostu wartości działki. Resort budownictwa pracuje już nad takim rozwiązaniem. Ma ono sprawić, że gminy będą miały więcej środków na uchwalanie miejscowych planów.

Inwestorzy wskazują ponadto, że potrzebne są zmiany, które będą nakładały na gminy obowiązek uchwalania planów dla terenów inwestycyjnych.

Ministerstwo Rozwoju Regionalnego

Grażyna Gęsicka

Jednym z głównych źródeł finansowania inwestycji związanych z organizacją EURO 2012 będą fundusze unijne. Co prawda pieniądze UE nie mogą być przeznaczone na sfinansowanie budowy stadionów, lecz za nie zostanie wykonana duża część inwestycji infrastrukturalnych, takich jak budowa autostrad, modernizacja linii kolejowych oraz rozbudowa lotnisk regionalnych.

Za wykorzystanie środków unijnych odpowiedzialne jest Ministerstwo Rozwoju Regionalnego. Ma przed sobą trudne zadanie, bo musi zmobilizować do pracy wszystkie instytucje zaangażowane w proces wykorzystania funduszy unijnych oraz dodatkowo działać na rzecz wprowadzenia do prawa proinwestycyjnych rozwiązań. Dodatkowo resort prowadzi obecnie z Komisją Europejską negocjacje programów operacyjnych. Ich szybkie zakończenie wpłynie pozytywnie na tempo realizacji projektów.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji

Janusz Kaczmarek

Niezbędne jest wybudowanie co najmniej ośmiu nowych przejść granicznych z Ukrainą i wprowadzenie na czas mistrzostw kontroli na granicach wewnętrznych UE. Ministerstwo pracuje już nad takim rozwiązaniem. Dodatkowo potrzebne jest też uruchomienie pasów ruchu na przejściach granicznych wyłącznie dla kibiców przemieszczających się pomiędzy stadionami Polski i Ukrainy.

Reklama

Jak zapowiedział minister spraw wewnętrznych i administracji Janusz Kaczmarek, każde miasto, w którym mają być rozgrywane mecze, zabezpieczać będzie 20 tys. funkcjonariuszy oraz dodatkowe siły policjantów z innych krajów, którzy mają przyjechać do Polski.

Powinna pojawić się możliwość obsługiwania alarmowego numeru 112 w czterech językach obcych. Powinien powstać komitet ds. bezpieczeństwa, który będzie umożliwiał współpracę pomiędzy resortami spraw wewnętrznych Polski i Ukrainy, PZPN-em oraz UEFA. Zdaniem Grzegorza Dolniaka, wiceprzewodniczącego sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych dopóki nie jesteśmy w strefie Schengen, należy szczególnie zadbać o przejścia graniczne, aby wykorzystać je także po zniesieniu wewnętrznych granic UE.

Ministerstwo Sprawiedliwości

Zbigniew Ziobro

Niezbędne będzie zaostrzenie odpowiedzialności za wybryki chuligańskie. Resort sprawiedliwości pracuje już nad obniżeniem granicy wieku z 17 do 15 lat, w którym można odpowiadać za wykroczenia.

Minister sprawiedliwości zapowiedział, że zaostrzone zostaną kary za prowokowanie uczestników masowych imprez do agresywnych zachowań.

Burdy kibiców oraz wnoszenie na teren stadionów broni i środków odurzających będą kwalifikowane jak przestępstwo. Karą do pięciu lat pozbawienia wolności karani będą kibice, którzy nie zastosują się do orzeczonego przez sąd zakazu wstępu na imprezy masowe.

Projekty Ministerstwa Sprawiedliwości dobrze odbiera Andrzej Bińkowski, sekretarz wydziału bezpieczeństwa na obiektach sportowych PZPN. Jego zdaniem, zmiany proponowane przez resort sprawiedliwości przyczynią się do zmniejszenia zachowań chuliganów na stadionach.

Przy okazji mistrzostw sprawdzą się również sądy 24-godzinne.

- Szybkość i nieuchronność kary skutecznie odstraszy i ograniczy nieporządne zachowania - wyjaśnia Bińkowski.

Dodaje, że prace nad poprawą bezpieczeństwa należy zharmonizować również ze stroną ukraińską.

Ministerstwo Finansów

Zyta Gilowska

Realizacja projektów związanych z mistrzostwami Europy w piłce nożnej nie musi być związana ze specjalnymi działaniami resortu finansów. W wielu przypadkach wystarczy, aby przyspieszyć finansowanie projektów już zaplanowanych.

Na finansowanie inwestycji związanych z organizacją Euro 2012 resort finansów - jak mówiła minister Zyta Gilowska - będzie szukał pieniędzy zarówno w sektorze rządowym, jak i samorządowym. Chodzi jednak nie tylko o pieniądze z subwencji ogólnej, ale również o możliwości pożyczkowe samorządów. Rząd może również utworzyć rezerwę celową w budżecie na finansowanie projektów. Samorządy natomiast niezbędne pieniądze mogą pożyczyć. Jeśli wejdzie w życie nowa ustawa o finansach publicznych, samorządy będą mogły zadłużać się w większym stopniu niż dotychczas. Ponadto jednostki będą mogły zaciągać zobowiązania na kilka lat. Również nowe przepisy ustawy Prawo zamówień publicznych umożliwiają szybsze przeprowadzanie przetargów.

Zarówno samorządy, jak i urzędy centralne mogą udzielać pomocy publicznej dla przedsiębiorstw polegającej na zwolnieniach w podatku, m.in. w podatku od nieruchomości. Pomoc taka musi być związana m.in. z rozwojem małych i średnich przedsiębiorstw lub zmniejszaniem różnic gospodarczych między regionami kraju. A zatem na różnego rodzaju inwestycje samorządy i rząd mogą udzielać pomocy publicznej. Zwolnienia w podatkach przyczynią się zapewne do zwiększenia zainteresowania firm w realizacji projektów związanych z organizacją Euro 2012.

Minister finansów Zyta Gilowska zapowiadała również, że rząd chce pozyskać miliard złotych z gier losowych i na automatach. Przygotowywany jest projekt nowej ustawy o grach losowych, zakładach wzajemnych i grach na automatach.

Ministerstwo Gospodarki

Piotr Woźniak

Trzeba wykorzystać regulacje o partnerstwie publiczno-prywatnym (PPP).

Reguluje to ustawa z dnia 28 lipca 2005 r. o partnerstwie publiczno-prywatnym (Dz.U. z 2005 r. nr 169, poz. 1420). Zgodnie z tymi przepisami, do zadań ministra gospodarki należy opracowywanie i upowszechnianie wzorów umów o PPP oraz dokonywanie analiz i ocen funkcjonowania PPP z uwzględnieniem perspektyw zaangażowania finansowego sektora prywatnego.

Niestety ustawa o PPP stanowi przykład martwego prawa, z którego w praktyce prawie nikt nie korzysta. Teraz pojawia się doskonała koniunktura, aby to zmienić.

- PPP może się szczególnie przydać, gdy okaże się, że jest za mało publicznych pieniędzy na realizację inwestycji związanych z Euro 2012 - wskazuje Bartosz Korbus z Instytutu Partnerstwa Publiczno-Prywatnego.

Do realizacji zadań publicznych trzeba angażować kapitał prywatny, bo może to przynieść realne oszczędności budżetom samorządowym. Aby to umożliwić, należy zmienić przepisy dotyczące PPP np. w zakresie obowiązku sporządzenia przez samorząd skomplikowanych analiz ekonomicznych i prawnych poprzedzających decyzję o wykorzystaniu PPP. Samorządy boją się tego i często już w punkcie wyjścia rezygnują z wszelkich prób. W analizie jednostka samorządu musi wykazać ryzyka, koszty i oszczędności, jakie da inwestycja planowana w ramach PPP w porównaniu z innymi metodami realizacji takiej inwestycji.

Ministerstwo Transportu

Jerzy Polaczek

Na przeprowadzanie przez procesy legislacyjne ustaw, które mają regulować inwestycje w drogi i koleje, już nie ma czasu.

Jeśli ustawa o zamówieniach publicznych nie spełnia oczekiwań ani zamawiających, ani przedsiębiorców, to lepiej nie posyłać jej dziś do poprawki na dwa lata na drogę legislacyjną, lecz spróbować wykorzystać jej mocne strony.

Zdaniem Adriana Furgalskiego, eksperta firmy doradczej TOR, żeby sieć transportowa była gotowa do 2012 roku, to nawet w cztery lata trzeba przyspieszyć realizację wielu inwestycji, w tym remont torów i dróg, bo wiele projektów zgodnie z aktualnymi planami ma się zakończyć dopiero w latach 2013 - 2015.

Potrzebny jest szybki kompromis między Ministerstwem Ochrony Środowiska, Brukselą i ekologami.

Problemem, który trzeba rozwiązać w przypadku budowy dróg, jest Projekt Natura 2000. Jest nim objęte wiele terenów, gdzie mają powstać nitki autostrady. Na 300 projektów 80 koliduje z Natura 2000. Infrastruktura lotniskowa powinna sprostać wyzwaniu, ale trzeba uruchomić inwestycje w drogi dojazdowe do lotnisk.

Od 28 lutego obowiązują przepisy ustawy z 12 stycznia 2007 r. o drogowych spółkach specjalnego przeznaczenia (Dz.U. nr 23, poz. 136). Regulacje te mają być wykorzystywane przy realizacji inwestycji drogowych. Ustawa pozwala ministrowi transportu na tworzenie specjalnych spółek, które mają zajmować się budową dróg, m.in. na zasadzie partnerstwa publiczno-prywatnego.

- Spółki te będą w istocie firmami państwowymi, które będą się borykać z tymi samymi problemami, których doświadczają inne przedsiębiorstwa państwowe. Te problemy to niewysoki stopień zorganizowania pracy w firmie wokół realizacji zadań, ograniczone możliwości wynagradzania pracowników w relacji do osiąganych przez nich celów oraz tzw. płace kominowe, narzucające nieefektywny model wynagradzania całości kadry firmy i powodujące odpływ najbardziej utalentowanych pracowników do sektora prywatnego - mówi Marcin Borek, partner w dziale doradztwa finansowego Ernst & Young.

Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej

Anna Kalata

Rozwiązania wymaga problem zatrudniania Ukraińców, Rosjan, Białorusinów i pracowników z innych krajów świata, ponieważ w Polsce coraz bardziej brakuje rąk do pracy.

Ministerstwo Pracy przygotowuje zmianę przepisów. Projekt przewiduje, że obywatele krajów graniczących z Polską będą mogli pracować u nas przez trzy miesiące bez zezwolenia na pracę, gdy otrzymają z polskiej firmy oświadczenia o zamiarze powierzenia im pracy. Do Polski będą też mogli grupowo przyjeżdżać do pracy na trzy miesiące obywatele innych krajów świata, np. Chin czy Indii. Ci jednak będą mogli pracować tylko w budownictwie i rolnictwie. Pracodawcy oceniają, że takie rozwiązanie jest niewystarczające. Resort chce też obniżyć koszt pozwolenia na pracę (obecnie to 936 zł).

- Jeśli polska firma w okresie trzech miesięcy będzie zadowolona z takiego pracownika, może wystąpić o pozwolenie na pracę - mówi Marcin Kulimicz, naczelnik wydziału polityki migracyjnej w departamencie migracji w MPiPS.

Konieczne jest aktywizowanie osób z kraju, które są bezrobotne lub bierne zawodowo. Niezbędne jest ich przekwalifikowanie, szkolenia i edukacja, aby ich kwalifikacje odpowiadały wymaganiom firm. Trzeba też zmienić system kształcenia, żeby absolwenci byli przygotowani do wymogów rynku pracy.

Łukasz Sobiech, Łukasz Zalewski,
Mariusz Gawrychowski,
Arkadiusz Jaraszek,
Katarzyna Kozińska,
Łukasz Kuligowski

Gazeta Prawna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »