Fala podwyżek płac w handlu

Sieci handlowe płacą pracownikom coraz więcej. Mimo to ciągle czeka kilkadziesiąt tysięcy wolnych miejsc pracy - pisze "Rzeczpospolita".

Informacje o poszukiwaniu osób do pracy można znaleźć w zasadzie w każdym sklepie. "W branży brakuje 75 tys. pracowników" - szacuje Alfred Bujara, szef sekcji handlowej NSZZ "Solidarność".

- Sklepy sprowadzają Ukraińców, pracowników tymczasowych, więźniów, ale to wciąż za mało - dodaje Alfred Bujara.

Ratunkiem mogą być wyższe wynagrodzenia. Sieci, które niegdyś szeregowym pracownikom proponowały płacę minimalną, teraz nawet na starcie oferują więcej, uwzględniając nawet jej wzrost od stycznia 2017 r. do 2 tys. zł.

- Sieci z kapitałem zagranicznym stale podnoszą płace, które są u nich 20 proc. wyższe niż w handlu tradycyjnym - mówi Renata Juszkiewicz, prezes Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji.

Reklama

Czy podwyżki płac przełożą się na wzrost cen na półkach? Zdaniem ekspertów to mało prawdopodobne, bo konkurencja pomiędzy sieciami jest duża, a ich obroty systematycznie rosną, a więc - mimo niewielkich marż - wyższe są także zyski.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: sklepy wielkopowierzchniowe | sieci handlowe | zarobki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »