Fatalny czas dla biur podróży. Znowu upadek
Ubezpieczalnia Generali nie przedłużyła ze spółką Sunny Days umowy ubezpieczenia na wypadek bankructwa. Kiepska sytuacja finansowa tego czeskiego biura podróży doprowadziła je do upadku. Nikt nie wyciągnął pomocnej dłoni.
Sunny Days od poniedziałku nie może organizować ani sprzedawać własnych wyjazdów. Biuro ma zamiar przetrwać na rynku w postaci... agencji podróży, która nie musi spełniać wszystkich warunków ubezpieczenia. Wtedy może handlować miejscami w hotelach, np. w Tunezji (ma długoletnie umowy z tamtejszymi sieciami). Utrzyma się w innej formie - jako pośrednik oferujący usługi innych podmiotów.
W sierpniu zaległości wobec linii lotniczych Karthago Airlines spowodowały perturbacje dla setek klientów Sunny Days, którzy w liczbie setek poszkodowanych koczowali na lotnisku. To nie był pierwszy sygnał ostrzegawczy...
Krzysztof Mrówka
Czytaj również:
Kolejny przewoźnik trafiony i zatopiony?