Firmom coraz bardziej zależy na kobietach. Ale luka płacowa jeszcze długo będzie obecna

Przybywa firm, które w większym stopniu chcą korzystać z potencjału kobiet. Kolejne przedsiębiorstwa wpisują w swoje cele zwiększenie udziału kobiet na różnych poziomach hierarchii czy likwidację luki płacowej - wynika z raportu “Siła kobiet”. Interia rozmawiała z Joanną Kotzian, jego współautorką, współzałożycielką Well.hr, firmy zajmującej się wellbeingiem pracowników.

Kobiety stanowią połowę społeczeństwa i przeważają wśród absolwentów wyższych uczelni. “To ogromny potencjał, w dużej mierze niewykorzystany” - podkreślają autorki raportu. Mimo dobrego wykształcenia, panie charakteryzuje niski poziom aktywności zawodowej. W Polsce pracuje 67 proc. kobiet, o 4 punkty procentowe mniej niż wynosi średnia Unii Europejskiej. Rzadko piastują one wyższe stanowiska. W 2021 r. zajmowały 16.6 proc. miejsc w zarządach 140 firm notowanych na Giełdzie Papierów Wartościowych. 

Wciąż też zarabiają średnio o 7 procent mniej od mężczyzn. - Przed pandemią wydawało się, że jesteśmy na dobrej drodze do osiągnięcia równości kobiet i mężczyzn na rynku pracy. COVID-19 cofnął zachodzące zmiany. Jednocześnie wpłynął negatywnie na samopoczucie kobiet, które przez wiele miesięcy łączyły obowiązki zawodowe i opiekuńcze - zwraca uwagę Joanna Kotzian. 

Reklama

Sytuacja kobiet na rynku pracy

Aktywność zawodowa i obecność kobiet na różnych szczeblach hierarchii są ważne zarówno dla gospodarki jak i dla biznesu. Ich udział w rynku pracy ma bowiem bezpośrednie przełożenie na Produkt Krajowy Brutto (PKB). Jak wynika z raportu PwC Women in Work Index 2022 dla krajów OECD - gdyby w Polsce udało się zwiększyć aktywność zawodową kobiet do poziomu Szwecji (81 proc.), PKB wzbogaciłoby się rocznie o 83 miliony dolarów. 

Wzrost aktywności zawodowej pań może być też remedium na niedobór kompetencji. Cierpi na niego 72 proc. firm - wynika z danych Konfederacji Lewiatan. Badania dowodzą również pozytywnego wpływu obecności kobiet w zarządach na wyniki, zyski, cenę akcji czy innowacyjność. Dlatego coraz więcej firm - dowiadujemy się z raportu Well.hr - zauważa kobiecy potencjał i uruchamia adresowane do nich programy. - Dla realizacji celów związanych z wyrównywaniem szans kobiet i mężczyzn, firmy wdrażają zmiany w procesie rekrutacji; wprowadzają specjalne programy rozwojowe adresowane do kobiet, tworzą kobiece sieci pracownicze oraz modyfikują systemy wynagrodzeń – wylicza Joanna Kotzian.

Firmy tłuką szklany sufit

Przybywa też firm, które postawiły sobie za cel zwiększenie reprezentacji kobiet na różnych poziomach hierarchii. Na przykład Orange Polska w strategii „Grow – rośniemy razem” zobowiązało się do 2024 roku osiągnąć 40 proc. udziału kobiet na stanowiskach menedżerskich. Kompania Piwowarska chce najpierw osiągnąć parytet - równowagę kobiet i mężczyzn w zespołach zarządzających - a potem, do 2030 r., równość płac pomiędzy osobami na tych samych stanowiskach. PwC Polska w 2022 r. przyjęło za cel w perspektywie 5 lat zwiększyć do 35 proc. liczbę kobiet na stanowiskach partnerów. 

Aby dobrze przygotować kobiety do pełnienia ról menedżerskich pracodawcy uruchamiają dedykowane im programy rozwojowe. Na przykład Liderki Razem w Orange Polska. - Przy jego konstruowaniu wykorzystano m.in. metodologię coachingu i mentoringu indywidualnego i grupowego - wyjaśnia rozmówczyni Interii. Program dla kobiet istnieje też w BNP Paribas (WomenUp), w Santander (program Santander Women) czy w polskim oddziale Microsoft (program FLOW - Female Leaders On the Way). 

Zachętą do rozwój kobiet w firmach jest też budowanie silnych kobiecych społeczności. - Dlatego kolejne firmy zachęcają panie do tworzenia sieci. Działają one m.in. w firmach PwC Polska, Jacobs, Credit Suisse. Ich patronkami i sponsorkami są często kobiety zasiadające w zarządach - wyjaśnia współautorka raportu, który - podkreśla - ma być przewodnikiem po rozwoju i wellbeingu kobiet w organizacji. Dla pracodawców zaś ma być podpowiedzią, jak przyciągać, rozwijać i wspierać kobiety, by w pełni korzystać z ich potencjału.

Z danych Międzynarodowej Organizacji Pracy wynika, że tylko połowa kobiet na świecie pracuje zawodowo. Znacznie częściej niż mężczyźni znajdują one zatrudnienie w niskopłatnych sektorach, takich jak usługi. Panie nie są jednak mniej ambitne od mężczyzn. W krajach Unii Europejskiej na awans w pracy liczy 57 proc. z nich, o jeden punkt procentowy więcej od kolegów z pracy - cytują badanie przeprowadzone przez McKinsey autorki raportu. 

Ewa Wysocka 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Kobiety | wellbeing | programy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »