Francja. Partia Le Pen odrzuca projekt budżetu. "Jest nie do zaakceptowania"

We Francji skrajnie prawicowe Zjednoczenie Narodowe (RN), dawny Front Narodowy Marine Le Pen, zapowiedziało, że przedstawi własną propozycję budżetu na 2025 rok - oznajmił poseł RN Thomas Menage. Rządowy budżet jest - według niego - "nie do zaakceptowania" i przekroczone zostały granice, których nie wolno przekraczać.

- W obecnej sytuacji ten budżet jest absolutnie nie do zaakceptowania - powiedział deputowany. Ocenił, że przekroczone zostały "czerwone linie" - granice, których nie wolno przekraczać - takie jak podatki dotyczące energii, zmniejszenie refundacji za porady lekarskie czy podniesienie podatków na transport lotniczy. Menage zapowiedział, że RN przedstawi "kontrbudżet" na konferencji prasowej w środę.

Stanowisko RN jest istotne, bowiem w podzielonym parlamencie skrajna prawica pełni rolę języczka u wagi i w praktyce decyduje o przetrwaniu mniejszościowego rządu. Inny deputowany RN Laurent Jacobelli powiedział, że partia ta będzie podczas debat nad budżetem zabiegać, aby "rząd się opamiętał". Jacobelli odpowiedział jednak wymijająco na pytanie, czy RN poprze wotum nieufności wobec rządu.

Reklama

Pierwsze wotum nieufności wobec gabinetu Michela Barniera 8 października zgłosiła w parlamencie lewica. Nie zdołała jednak przekonać wystarczająco wielu posłów do jego poparcia; skrajna prawica nie przyłączyła się do wniosku.

Francja boryka się z potężnym deficytem budżetowym i długiem publicznym i objęta została przez Komisję Europejską procedurą nadmiernego deficytu. Rząd przedstawił w czwartek projekt budżetu, którego głównym celem jest zaoszczędzenie zaoszczędzenie w przyszłym roku 60 mld euro, poprzez jednoczesne cięcia wydatków i podniesienie wpływów z podatków.

Agencja Fitch utrzymuje notę Francji, zmienia perspektywę

W piątek agencja ratingowa Fitch utrzymała notę Francji na poziomie AA-, zmieniając przy tym perspektywę ze "stabilnej" na "negatywną" - poinformowała telewizja France24. To pierwsza ocena po przedstawieniu przez francuski rząd projektu budżetu na 2025 rok.

Jak komentuje agencja AFP, zmiana perspektywy na negatywną jest sygnałem, że agencja utrzymując notę na poziomie AA- liczy się z jej obniżeniem w przyszłości.

"Ryzyko związane z polityką budżetową wzrosło w porównaniu z naszą poprzednią oceną" (z kwietnia 2024 roku - PAP) - wyjaśnia Fitch.

W uzasadnieniu wskazał, że spodziewa się zwiększenia deficytu publicznego Francji, co sprawi, że dług publiczny jeszcze wzrośnie i sięgnie 118,5 proc. PKB przed rokiem 2028.

Analitycy nie podzielają prognoz rządu Francji, który chce zmniejszyć deficyt budżetowy z obecnych 6,1 proc. PKB do 5 proc. PKB w 2025 roku, a w 2029 roku - do wymaganych przez Unię Europejską 3 proc. PKB. Fitch prognozuje bowiem, że deficyt w 2025 i 2026 roku utrzyma się na poziomie 5,4 proc. PKB.

"Głębokie podziały polityczne i mniejszościowy rząd utrudniają Francji zdolność od realizowania trwałej strategii konsolidacji fiskalnej" - głosi uzasadnienie agencji.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Francja | Budżet
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »