Francja: Robotnicy grożą wysadzeniem fabryki

Francuski rząd zapowiada negocjacje z "kryzysowymi terrorystami". Media w Paryżu określają w ten sposób robotników, którzy grożą wysadzeniem w powietrze fabryki części samochodowych. Żądają wysokich odpraw po zwolnieniu z pracy.

Zwolnieni z pracy robotnicy umieścili kilkadziesiąt butli z gazem wokół fabrycznej prądnicy. Twierdzą, że mają zapalniki i ostrzegają, że eksplozja zniszczy cały zakład, w którego magazynach znajdują się m.in. części zamienne o wartości ponad czterech milionów euro.

Minister pracy i spraw socjalnych obiecał, że zmusi do negocjacji głównych klientów bankrutującej fabryki - koncerny Renault i Peugeot-Citroen, które otrzymały od rządu antykryzysową pomoc finansową. Komentatorzy obawiają się jednak, że zachęci to w przyszłości związkowców w całym kraju do organizowania coraz bardziej radykalnych akcji protestacyjnych.

Reklama

Posłuchaj relacji paryskiego korespondenta RMF FM Marka Gładysza:

Słuchaj Faktów RMF.FM

RMF
Dowiedz się więcej na temat: Francja | RMF | groza | robotnicy | fabryka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »