Francja znosi część obostrzeń, bo spada liczba zakażeń

Francja łagodzi obostrzenia. W otwartych przestrzeniach publicznych, m.in. w centrach francuskich miast, nie trzeba nosić maseczek. Nie obowiązuje też praca zdalna, choć pracodawcy wciąż mogą ją zalecać. Podczas masowych imprez przestały też obowiązywać limity miejsc.

Decyzje o zaostrzeniu reżimu sanitarnego zapadły we Francji w grudniu, podczas największej fali zakażeń, kiedy to dzienna liczba zarażonych Covid-19 osiągnęła 500 tysięcy osób. Teraz spadła do 265 tysięcy i z części obostrzeń postanowiono zrezygnować. Zdecydowano, że maseczek nie trzeba nosić w otwartych miejscach publicznych, ale wciąż rekomendowane jest zakładanie ich wszędzie tam, gdzie nie można zachować wynoszącego metr dystansu bezpieczeństwa. Nos i usta trzeba też zakrywać w zamkniętych przestrzeniach publicznych - sklepach, urzędach czy środkach komunikacji.

Reklama

Koncerty i mecze piłkarskie bez limitu miejsc

Maska wciąż musi zasłaniać twarz podczas imprez masowych, nawet jeśli są organizowane na wolnym powietrzu. Na koncertach czy na trybunach stadionów nie trzeba już zostawiać wolnych miejsc. Paryż postanowił bowiem zrezygnować z obowiązujących limitów - 2 tysiące osób w halach lub pomieszczeniach zamkniętych i 5 tysięcy na stadionach. Nie zgodził się jednak na wpuszczanie publiczności, która podczas wydarzenia by stała. Przed wejściem do wielu z tych miejsc sprawdzane będą świadectwa szczepień, a nie tylko paszport Covid-19,  który można aktywować przeprowadzając jednorazowy test. 

Zapadły też decyzje dotyczące pracy zdalnej, która ze względu na liczbę zachorowań od grudnia, wszędzie tam, gdzie było to możliwe, musiała być  wykonywana co najmniej 3 razy w tygodniu. Teraz francuski rząd zastąpił nakaz zaleceniem. Postanowił też, że ostateczną decyzję będą podejmowali szefowie i pracodawcom. 

Kolejny etap luzowań przewidziany na 16 lutego

Na stronie internetowej, gabinet prezydenta Emmanuela Macrona przypomina o utrzymaniu odległości bezpieczeństwa, regularnym myciu rąk i wietrzeniu pomieszczeń. Prezydent zapowiedział, że jeśli spadek liczby zachorowań będzie się utrzymywał, 16 lutego rozpocznie się kolejny etap luzowania. Wtedy miałyby zostać otwarte dyskoteki, które przestały działać 10 grudnia. Uczestnicy koncertów mogliby bawić się na stojąco a klienci barów i restauracji  spożywać posiłki również przy kontuarze. 

Ewa Wysocka

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Francja | pandemia | obostrzenia | obostrzenia covidowe | maseczki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »