Fundacja Pawlaka łamie prawo

Fundacja Rozwoju (FR) założona przez PSL w 2002 r. m.in. do pomocy w kampaniach wyborczych łamie prawo, bo zbyt mało ze swych dochodów przeznacza na działalność statutową - donosi "Puls Biznesu".

Fundacja Rozwoju (FR) założona przez PSL w  2002 r. m.in. do pomocy w kampaniach wyborczych łamie prawo, bo  zbyt mało ze swych dochodów przeznacza na działalność statutową -  donosi "Puls Biznesu".

Ze sprawozdań finansowych fundacji z 2005 i 2006 r. wynika, iż na ten cel wydano odpowiednio - 16 i 26 proc. kosztów działalności operacyjnej. Według ekspertów od prawa fundacyjnego, z którymi rozmawiał "Puls Biznesu", jest to niezgodne z prawem.

Zarzuty odpiera prezes PSL Waldemar Pawlak twierdząc, że FR cały swój wysiłek i dochody przeznacza na realizację celów, do których została powołana. Prezes fundacji Henryk Cichecki przyznaje jednak, że FR w "pewnym sensie" działa jak spółka, a nie jak fundacja i "powinno być inaczej".

Reklama

Według gazety, do działalności statutowej fundacja zalicza m.in. darowizny na Szachowe Mistrzostwa Polski Polityków czy na Fundację Europa i Samorządność, której prezydentem jest Pawlak.

PAP/PulsBiznesu
Dowiedz się więcej na temat: Polskie Stronnictwo Ludowe | puls | fundacja | Puls Biznesu | Lama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »