G20 musi znaleźć wyjście z kryzysu

Kraje należące do grupy G20, które spotkają się 24 i 25 września w Pittsburghu w USA, muszą pilnie skoordynować wysiłki pozwalające na zakończenie stosowania środków protekcjonistycznych przyjętych w ostatnich miesiącach, aby wyjść ze światowego kryzysu gospodarczego - ocenia Światowa Organizacja Handlu (WTO) w opublikowanym w poniedziałek raporcie.

Z powodu rozluźnienia od początku roku polityki antyprotekcjonistycznej "pilnie potrzeba, aby rządy rozpoczęły planowanie skoordynowanej strategii wyjścia z kryzysu" - głosi raport WTO wydany wspólnie z Organizacją Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) oraz Konferencją Narodów Zjednoczonych ds. Handlu i Rozwoju (UNCTAD).

Zgodnie z raportem, celem G20 (najbardziej rozwinięte gospodarki świata) powinno być usunięcie elementów protekcjonistycznych najszybciej, jak to możliwe. Podkreśla się w nim, że niektóre z tych środków - jak subwencje, powodujące zakłócenia w wymianie handlowej - mają długookresowe skutki, które znacznie trudniej będzie skorygować, jeśli ich obowiązywanie się przeciągnie.

Działanie te są tym pilniejsze, iż - jak przewidują trzy organizacje - rosnące w wielu krajach bezrobocie stwarza ryzyko, że ich rządy będą chciały chronić swój narodowy przemysł, spowalniając w ten sposób wyjście z kryzysu.

Raport WTO dotyczący protekcjonizmu, pierwszy przygotowany wraz z OECD i UNCATD, koncentruje się na polityce handlowej 20 najbogatszych gospodarek świata. Odnotowuje się w nim wzrost protekcjonizmu między kwietniem i sierpniem tego roku w wielu krajach G20. Wśród stosowanych praktyk jest m.in. zwiększanie taryf i wprowadzanie środków pozataryfowych, które zmieniają przepływy importu, a także ponowne wprowadzenie przez USA i UE subwencji na eksport produktów rolnych (dla produktów mlecznych) oraz pewnych pakietów pomocowych, które faworyzują narodowe produkty i usługi.

Środki te, które nie są same w sobie protekcjonizmem na dużą skalę, są "kijem wepchniętym w szprychy" międzynarodowego handlu, mogącym opóźnić odbudowę światowej gospodarki - napisano w raporcie, przypominając, że WTO przewiduje w 2009 roku zmniejszenie handlu międzynarodowego o 10 proc.

WTO ocenia, że światowy handel i inwestycje "prawdopodobnie osiągnęły swój najniższy poziom". Według organizacji, aby wyjść z kryzysu, potrzebna jest kolejna runda negocjacji dotyczących wolnego handlu.

CZYTAJ TAKŻE:

Chiny największym eksporterem na świecie

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: G20 | Światowa Organizacja Handlu | wyjście | USA | handel
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »