Gasgrid: Gazprom wstrzymał dostawy gazu ziemnego do Finlandii

Rosyjski Gazprom wstrzymał w sobotę rano dostawy gazu ziemnego do Finlandii - podała spółka Gasgrid, fiński państwowy operator systemu przesyłowego gazu ziemnego. To odwet Moskwy za wszczęcie przez Helsinki procedury akcesyjnej do NATO. Finlandia nie chciała też płacić za gaz w rublach.

Grupa Polsat Plus i Fundacja Polsat razem dla dzieci z Ukrainy

Gasgrid zapewnił, że gaz do fińskich odbiorców dostarczany jest nadal z innych źródeł gazociągiem Balticconnector, który łączy Estonię i Finlandię i podkreślił, że fiński system gazowy jest stabilny.

Fińska spółka energetyczna Gasum poinformowała już wczoraj, że dostawy gazu z Rosji zostaną wstrzymane. Taką informację otrzymała po południu w piątek od rosyjskiego dostawcy surowca Gazpromu Export. Wcześniej Finowie ogłosili, że nie zgadzają się płacić Rosjanom za gaz w rublach.

Reklama

W kwietniu Gazprom Export zwrócił się do Gasumu m.in. z żądaniem, by płatności za uzgodnione w kontrakcie dostawy gazu były dokonywane w rublach, a nie w euro. We wtorek (17 maja), Gasum w komunikacie prasowym przypomniał, że podpisał wieloletni kontrakt na dostawy gazu z rosyjskim Gazprom Export, którego szczegóły negocjowano od jesieni ubiegłego roku. I nie zgodził się na płatność w rublach, odrzucając tym samym żądania Moskwy.

"Gasum nie akceptuje wymogu Gazprom Export, by przejść na płatności w rublach" - wskazano w komunikacie spółki. Dodano, że sprawa "zostanie rozstrzygnięta w postępowaniu arbitrażowym". Stwierdzono jednocześnie, że możliwość wstrzymania dostaw surowca do Finlandii przez Gazprom Export jest prawdopodobna. To właśnie następuje.

Mika Wiljanen, prezes Gasum, cytowany w komunikacie prasowym powiedział, że Finlandia jest do tego przygotowana. - Starannie przygotowywaliśmy się do tej sytuacji i pod warunkiem, że nie dojdzie do zakłóceń w sieci przesyłowej gazu, będziemy w stanie zaopatrywać wszystkich naszych klientów w gaz w najbliższych miesiącach - zauważył Wiljanen.

BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami

W Finlandii niemal 100 proc. zużywanego gazu pochodzi z Rosji (w tym surowiec dostarczany przez Estonię), ale gaz stanowi  ok. 5 proc. ogólnego zapotrzebowania na energię w kraju. Jedynie ok. 30 tys. gospodarstw domowych korzysta z gazu; duża część z nich nie zużywa go do celów grzewczych. Gaz ziemny ma znaczenie przede wszystkim dla różnych procesów przemysłowych w kraju, w tym przemysłu drzewnego, stalowego czy branży spożywczej.

Rosja dostarczała gaz ziemny do Finlandii od ponad 45 lat. W grudniu 2015 r. Gazprom Export i Gasum przedłużyły kontrakt do końca 2031 r.

Rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow, pytany podczas konferencji prasowej o wstrzymanie dostaw gazu do Finlandii przez Gazprom, stwierdził - podaje Kommiersant - że "oczywistym jest, że nikt nikomu niczego nie będzie dostarczać za darmo". Po szczegóły odesłał jednak do Gazpromu.

Rosja wcześniej wstrzymała dostawy gazu do Polski - to konsekwencja odmowy płacenia za błękitne paliwo w rublach przez stronę polską. Gazprom ogłosił także, że ze względu na sankcje odwetowe nałożone przez Rosję na EuRoPol GAZ - właściciela polskiego odcinka gazociągu Jamał-Europa - nie będzie wykorzystywał biegnącego przez Polskę gazociągu do tranzytu gazu do Europy.

Od rosyjskiego gazu odcięta została także Bułgaria.

(bed, PAP)

***




INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »