Gaz z Morza Śródziemnego. Izrael pomoże Europie?
Gaz ziemny pochodzący ze złóż we wschodnim rejonie Morza Śródziemnego mógłby zostać wykorzystany w trudnym okresie transformacji energetycznej UE i zastąpić choć w części surowiec rosyjski - taka sugestia pojawiła się po rozmowach premiera Izraela z szefem włoskiego rządu.
Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc
Izrael może pomóc Europie z gazem ziemnym - zadeklarował we wtorek premier tego kraju Naftali Benet po spotkaniu z szefem włoskiego rządu Mario Draghim. Obaj rozmawiali też o potrzebie jak najszybszego odblokowania eksportu ukraińskiego zboża.
Na wspólnej konferencji prasowej po rozmowach w Jerozolimie Draghi oświadczył: "Jeśli chodzi o energię, to pracujemy razem nad wykorzystaniem złóż gazu ze wschodniego rejonu Morza Śródziemnego i nad rozwojem energii odnawialnej".
- Chcemy zmniejszyć naszą zależność od rosyjskiego gazu i przyspieszyć transformację energetyczną w kierunku celów klimatycznych, jakie sobie wyznaczyliśmy - wyjaśnił włoski premier.
Jednym z głównych tematów jego rozmowy z szefem izraelskiego rządu była wojna na Ukrainie.
- Włochy wspierają i będą dalej wspierać Ukrainę oraz jej pragnienie, by być częścią Europy - mówił Draghi. Podziękował rządowi Izraela za próby mediacji.
BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami
- Włoski rząd nadal pracuje nad tym, aby jak najszybciej doprowadzić do zawieszenia broni i negocjacji pokojowych, na warunkach, które Ukraina uzna za będące do przyjęcia - dodał włoski premier.
Poinformował także: "Rozmawialiśmy również o ryzyku katastrofy humanitarnej z powodu blokady portów nad Morzem Czarnym. Musimy pilnie działać na rzecz bezpiecznych korytarzy do transportu zboża".
- Mamy bardzo mało czasu, bo za kilka tygodni nowe zbiory będą gotowe i niemożliwe może być ich zachowanie - ostrzegł Draghi.
***