Gazowy Gazprom przyciska

Rosyjski monopolista gazowy Gazprom znowu mówi o ukraińskim zadłużeniu za błękitne paliwo i proponuje, by Naftohaz Ukrainy spłacił je, nie pobierając opłaty za tranzyt do państw Europy Zachodniej.

Rosyjski monopolista gazowy Gazprom znowu mówi  o ukraińskim zadłużeniu za błękitne paliwo i proponuje, by  Naftohaz Ukrainy spłacił je, nie pobierając opłaty za tranzyt do  państw Europy Zachodniej.

Według gazety "Kommiersant-Ukraina", która powołuje się na źródła w rosyjskim koncernie, dług Naftohazu wynosi 2,4 mld dolarów. Rosjanie zaproponowali, by Ukraińcy oddali te pieniądze ze środków za tranzyt, które mieliby otrzymać od Gazpromu w ciągu następnych 14 miesięcy - napisał dziennik.

Gazprom domaga się ponadto zamrożenia kwoty za tranzyt gazu przez Ukrainę. Zdaniem "Kommmiersanta" Moskwa liczy, iż do 2011 r. będzie przesyłać surowiec według stawki 1,7 dolara za 100 km.

Gazeta przypomina, że na początku roku Naftohaz chciał podnieść opłatę za tranzyt do 9,32 dol., jednak zrezygnował z tych planów, gdy usłyszał, iż Gazprom może odpowiedzieć podwyżką opłat za tranzyt gazu z Azji Środkowej, dostarczany Ukrainie przez Rosję.

Reklama

Ołeh Zarubinski, członek komisji ds. sektora paliwowo- energetycznego w ukraińskim parlamencie, uważa, że system proponowany przez Gazprom jest dla Ukrainy skrajnie niekorzystny. "Opłata za tranzyt gazu jest jedynym stabilnym źródłem dochodów (Naftohazu), które przynosi (ukraińskiemu operatorowi) 90 procent zarobków walutowych" - powiedział w rozmowie z dziennikiem.

"Rezygnacja z opłaty za tranzyt gazu może pogorszyć i tak pesymistyczny obraz wpływów do budżetu w 2009 r. Tym bardziej, że nie zakończyły się jeszcze negocjacje o stawkach za gaz (dla Ukrainy) na następny rok" - napisał "Kommiersant-Ukraina".

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Ukraina | Gazprom | tranzyt gazu | naftohaz | tranzyt | kommiersant | opłaty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »