Gdy wzywa cię fiskus...

"Proszę o natychmiastowe zgłoszenie się do Urzędu Skarbowego w celu złożenia wyjaśnień" - sms-y takiej treści dostają podatnicy z kilku województw. Zaniepokojeni pędzą do urzędów, żeby na miejscu dowiedzieć się, że nikt ich nie wzywał a wiadomość tekstowa to prawdopodobnie głupi dowcip.

Urzędnicy nie mają z zwyczaju wzywać podatników przy pomocy sms. Te wysłane spowodowały spore zamieszanie - powiedziała reporterowi RMF FM Pawłowi Żuchowskiemu Małgorzata Brzoza rzecznik Izby Skarbowej w Szczecinie.

Jest to mniejszy problem jeżeli ktoś mieszka w okolicy i tutaj przyjdzie. Większy problem dla podatników mieszkających w oddalonych miejscowościach. Wiąże się to zarówno z kosztem, ze startą czasu. Trudno jest też czasem wytłumaczyć podatnikom, że to nie Urząd Skarbowy wysyłał takie zawiadomienie, tylko jest to jakiś głupi dowcip - mówi rzeczniczka. Dlatego radzimy, aby takie sms kasować i nie reagować na nie.

Reklama
RMF
Dowiedz się więcej na temat: Urząd skarbowy | wkręt | fiskus
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »