Giganci walczą o cyfrowe reklamy. Amazon, TikTok i Netflix gonią liderów Meta i Google
W ciągu najbliższych czterech lat wydatki na cyfrową reklamę wzrosną na świecie o 85 proc., z 407 do 753 miliardów dolarów - szacuje Juniper Research, dostawca danych dla globalnego sektora technologii cyfrowych. Na rynku reklam online dominuje Meta i Google, ale coraz większe udziały zdobywa na nim Amazon, a także TikTok, Apple i Netflix.
Liderami cyfrowego rynku reklam są Google i Meta. Amerykańskie przedsiębiorstwo informatyczne i najpopularniejsza wyszukiwarka internetowa świata posiada 27,7 proc. udziałów. Zaś konglomerat technologiczny z siedzibą w Kalifornii ma ich 24,2 proc.
Ważne miejsce pod względem udziałów w rynku wkrótce ma zająć Amazon. Zdaniem ekspertów, w tym roku mogą one wzrosnąć do 13 proc. W 2021 roku dochody z reklam największego na świecie sklepu online wyniosły 31 mld 160 milionów dolarów. To więcej niż łączna sprzedaż w jego sklepach stacjonarnych, a także więcej, niż w zeszłym roku zarobił na reklamach YouTube (28,85 miliarda dolarów). Amazon co miesiąc, a dokładniej jego e-sklep, odwiedza na całym świecie ponad 2 miliardy osób. Dodatkowych dochodów dostarczają mu reklamy przesyłane strumieniowo, czyli przez internet.
BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami
Wzrost swojej działalności reklamowej ma odnotowywać Apple. Producent iPhone’ów wprawdzie nie ujawnia danych biznesowych, ale według szacunków firmy konsultingowej Evercore ISI, reklama generuje mu przychody w wysokości 5 miliardów dolarów. Z prognoz Evercore ISI wynika, że w ciągu czterech lat może się ona stać dla Apple biznesem o wartości około 30 miliardów dolarów. Ambicje zwiększenia nakładów na cyberreklamę potwierdził niedawno "Financial Times". Brytyjski dziennik poinformował, że Apple zamierza podwoić zespół profesjonalistów zajmujących się tą dziedziną.
Kolejną firmą, której udziały w rynku cyfrowych reklam mają być coraz większe, jest TikTok. W 2021 roku globalny biznes reklamowy chińskiej aplikacji miał wzrosnąć o 175 proc., do 3,88 miliarda dolarów - informuje Insider Intelligence, amerykańska firma badania rynku. Jej eksperci twierdzą, że tegoroczny przychód z reklam może osiągnąć nawet 11 miliardów dolarów. Przypominają, że 65 proc. odbiorców TikToka to osoby od 15 do 34 lat, czyli w wieku bardzo atrakcyjnym dla marek. Jeśli prognozy się sprawdzą, w 2024 roku przychody z cyfrowych reklam mogą wynieść ponad 23,5 miliarda dolarów - wielkość zbliżona do tej, jaką obecnie może pochwalić się YouTube.
Rynek cyfrowych reklam staje się coraz ważniejszy dla Netfliksa. Platforma telewizji streamingowej zapowiedziała już obniżkę opłat za swój serwis, w zamian za dołączenie do niego reklam online. Została zmuszona do podjęcia tego kroku, kiedy straciła część abonentów. Zaletą Netfliksa i pokusą dla wielu marek jest widownia licząca ponad 220 milionów subskrybentów. Amerykański koncern, który od lipca współpracuje z Microsoftem, zapowiedział, że nowa, tańsza usługa zostanie uruchomiona w ciągu najbliższych miesięcy. Według "The Wall Street Journal", Netflix spodziewa się, że do końca 2023 r. skorzysta z niej 40 milionów subskrybentów.
Ewa Wysocka