Gigantyczna inwestycja Intela w Polsce za 4,6 mld dol. Powstaną tysiące miejsc pracy
Legenda Doliny Krzemowej – firma Intel – ogłosiła plany budowy Zakładu Integracji i Testowania Półprzewodników w Polsce. Łącznie nakłady inwestycyjne sięgną nawet 4,6 mld dolarów (około 19 mld zł po piątkowym kursie), a pracę znajdzie kilka tysięcy pracowników. Nowy zakład pomoże sprostać przewidywanemu przyszłemu wzrostowi zapotrzebowania na półprzewodnikowe układy scalone i wpisuje się w plany Unii Europejskiej stworzenia bardziej odpornego łańcucha dostaw półprzewodników. Jak powiedział premier Mateusz Morawiecki, od tej inwestycji Intela Polska będzie kluczową częścią łańcucha dostaw półprzewodników. – To jest coś absolutnie bez precedensu – zauważył.
- To rzeczywiście wielki moment nie tylko dla Polski, ale także to jest element strategii jednej z najważniejszych technologicznie firm świata. Strategia (Intela - red.) ma na celu budowę nowych mocy produkcyjnych w produkcji półprzewodników. To jednocześnie pewnego rodzaju zmiana filozofii, która wiąże się z tym wszystkim czego doświadczyliśmy w czasie Covidu - powiedział w piątek premier Morawiecki. Jak podkreślił: - Covid pokazał, że uzależnienie od jednych części świata może być do pewnego stopnia obarczone ogromnym ryzykiem.
- Cieszymy się z utrwalenia współpracy transatlantyckiej. Europa, UE, USA i inne kraje wolnego świata, jak Japonia, Korea Płd. - to niezwykle ważne, aby razem potrafiły współpracować, wypracowywać normy i standardy. To, że zaczęło się tak dziać, zawdzięczamy wizjonerom przemysłu nowoczesnego jak Gelsinger (prezes Intela - red.). Mogę powiedzieć, że na niewielu inwestycjach zależało mi tak jak na tej. Inwestycja Intela jest inwestycją absolutnie szczególną. To najbardziej zaawansowane technologie produkcji, które będą przyciągały jak magnes kolejnych inwestorów, kooperantów - dodał szef rządu.
Jak wskazał, z prezesem Intela spotkał się wielokrotnie w ostatnich latach.
- Jest to największa inwestycja greenfield w Polsce. Wizja rozwoju fabryki jest naprawdę imponująca, która daje ogromną satysfakcję. Warto było się o nią starać - zauważył premier Morawiecki.
- Zdajemy sobie sprawę z tego, jak ważne jest zabezpieczenie różnych elementów inwestycji. Przede wszystkim to ludzie, którzy muszą być odpowiednio wykwalifikowani; bliskość do ośrodka akademickiego (...), jakim jest Wrocław, daje ogromną przewagę - mówił premier, dodając, że także wielu Ukraińców znajdzie zatrudnienie w nowym zakładzie.
Premier wyraził satysfakcję, że produkcja kluczowych ogniw, oparta o zaawansowane technologie, będzie odbywała się w Polsce.
- Trudno sobie wyobrazić dziś świat bez laptopów, smartfonów, rakiet kosmicznych, współczesnych samolotów - wszędzie tam mikroprocesory, półprzewodniki odgrywają absolutnie fundamentalną rolę. Od tej inwestycji Intela Polska będzie kluczową częścią wcale nie tak bardzo rozbudowanego systemu dostaw tych najwyżej zaawansowanych technologii - mówił Morawiecki.
Firma Intel ogłosiła w piątek, że na lokalizację swojego nowego, zaawansowanego technologicznie Zakładu Integracji i Testowania Półprzewodników wybrała okolice Wrocławia. Zakład ten pomoże w zaspokojeniu krytycznego popytu na zdolności integracji i testowania półprzewodnikowych układów scalonych, jaki według przewidywań firmy Intel nastąpi do roku 2027. Intel przewiduje, że wysokość inwestycji w nowy zakład sięgnie nawet 4,6 mld USD, a jednym z założeń jest możliwość rozbudowy. Po zakończeniu budowy zakład ten będzie oferował zatrudnienie dla nawet 2000 pracowników firmy Intel. Oczekuje się, że sama budowa stworzy kilka tysięcy dodatkowych miejsc pracy, a także przewidywany jest dodatkowy nabór tysięcy pracowników przez dostawców. Faza przygotowania projektu i planowania zakładu rozpocznie się bezzwłocznie, budowa zaś rozpocznie się po akceptacji Unii Europejskiej.
Firma planuje, że inwestycja w Polsce, wraz z produkcją tzw. wafli krzemowych w Irlandii oraz kolejnym zakładem w Magdeburgu pozwoli jej stworzyć pierwszy tego typu w Europie pod kątem zaawansowania technologicznego łańcuch dostaw w dziedzinie produkcji półprzewodnikowych układów scalonych.
Przedstawiciele Intela przekonują, że Polska została wybrana na lokalizację nowego zakładu ze względu na infrastrukturę, dostępność pracowników oraz środowisko biznesowe.
"Polska jest już miejscem działalności firmy Intel, położenie geograficzne kraju pozwoli na efektywną współpracę z zakładami produkcyjnymi firmy w Niemczech i Irlandii. To rozwiązanie jest bardzo konkurencyjne pod względem kosztów w porównaniu do innych lokalizacji produkcyjnych w ujęciu globalnym, oferuje przy tym duży potencjał związany z bazą utalentowanych pracowników, którym będziemy pomagać w rozwoju" - wskazuje dyrektor generalny firmy Intel Pat Gelsinger, cytowany w komunikacie prasowym.
