Duże banki płacą duże odprawy. Ponad miliard euro w ciągu siedmiu lat

Od 2018 r. duże europejskie banki wydały ponad 1,1 mld euro na odprawy kadry kierowniczej wyższego szczebla - wynika z analizy przeprowadzonej przez "Financial Times". W opinii brytyjskiego dziennika ekonomicznego, świadczy to nie tyle o rozrzutności, co o skali restrukturyzacji, jaką w ostatnich latach przeszedł sektor bankowy.

Z badania przeprowadzonego przez "Financial Times" wynika, że w ciągu siedmiu lat, w siedmiu dużych podmiotach bankowych 2100 osób wyższego szczebla otrzymało w sumie odprawy warte 1 miliard 130 milionów euro. Jak obliczono, stanowi to kwotę około 540 tys. euro na bankiera.

Banki wypłacają odprawy. Kwoty z wieloma zerami

W latach 2018–2024 Deutsche Bank, HSBC oraz Santander wypłaciły swoim najstarszym pracownikom, tzw. osobom podejmującym istotne ryzyko, łącznie prawie 850 mln euro odpraw - wynika z analizy sprawozdań finansowych i dokumentów regulacyjnych spółek przeprowadzonej przez "Financial Times". W tym samym okresie Société Générale, BNP Paribas, Barclays i UBS wypłaciły swoim dyrektorom odprawy warte łącznie 275 mln euro.

Reklama

W siedmioletnim okresie, jaki przeanalizował FT, najwyższą średnią wielkość odpraw dla osób podejmujących istotne ryzyko odnotował Santander. Wyniosła ona 780 tys. euro. Drugie miejsce zajął Société Générale z odprawami wynoszącymi 737 tys. euro, a trzecie - HSBC. Tam kadra wyższego szczebla otrzymywała średnio po 678 tys. euro. 

Największa pojedyncza odprawa na rzecz europejskiego bankiera wyniosła zaś 11,2 mln euro. Pieniądze zostały przyznane w 2021 r. przez Santander - informuje "Financial Times". Niewiele mniejszych indywidualnych płatności dokonał Deutsche Bank. W 2018 r., a potem w 2019 r. wypłacił opuszczającym stanowiska po 11 mln euro. 

Odprawy dla kadry. "FT" wskazuje na restrukturyzację

W opinii brytyjskiej gazety, nagrody podkreślają skalę procesów restrukturyzacyjnych podjętych przez kilka największych europejskich banków, takich jak Deutsche czy HSBC. “W kontekście restrukturyzacji banki często koncentrują się na najdroższych szczeblach kadry zarządzającej, aby zmaksymalizować redukcję kosztów” - argumentuje dziennik ekonomiczny.

Anonimowy dyrektor ds. rekrutacji, na jakiego powołuje się "FT" wyjaśnia, że znalezienie się liście osób z wysokimi odprawami jest znacznie trudniejsze, niż mogłoby się wydawać. “Niektórzy wieloletni dyrektorzy chcą odejść, ale nie mogą znaleźć lukratywnych możliwości” - zapewnia rozmówca gazety.

Wskazuje na Deutsche Bank i HSBC, które odpowiadają za ponad połowę z ponad miliarda euro odpraw. Oba banki - twierdzi - od 2018 r. przeprowadzają przeglądy strategiczne. Dzięki nim w 2019 r. niemiecki bank wyeliminował ze swojej działalności obrót akcjami. Wtedy jego dyrektor generalny zobowiązał się do zwolnienia 18 tys. pracowników w ciągu trzech lat. Wśród osób, które musiały odejść była też kadra zarządzająca. "Deutsche zwolniło 685 osób zajmujących istotne stanowiska, w porównaniu z 400 w HSBC" - informuje FT.

Kilka restrukturyzacji przeszedł w ostatnich latach HCBS zamykając część działu bankowości inwestycyjnej w Wielkiej Brytanii, USA i Europie. Barclays jest w trakcie likwidacji 200 miejsc pracy w swoim banku inwestycyjnym. Zaś UBS, w ramach integracji z Credit Suisse, wydał w zeszłym roku 735 milionów dolarów na odprawy dla prawie 5700 pracowników. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: bank | odprawy | bankierzy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »