Główny ekonomista MF: Uszczelnianie trwalsze niż wirus

Wiele wskazuje na to, że ci, którzy wieszczą o silnym rozszczelnieniu w obszarze VAT-u mogą być na wiosnę tak samo rozczarowani, jak w przypadku ich przewidywania, że finanse publiczne w Polsce są w złym stanie - pisze w felietonie Łukasz Czernicki, główny ekonomista Ministerstwa Finansów.

Od jakiegoś czasu pojawiają się głosy, że w związku z pandemią może dojść do rozszczelnienia systemu podatkowego, a w szczególności ponownego wzrostu luki VAT. W obliczu recesji z jaką mamy do czynienia, podejrzenie, że zmniejszy się ściągalność podatków wydaje się być słuszne. Podczas ostatniego kryzysu finansowego, który w Polsce doprowadził do silnego spowolnienia tempa wzrostu gospodarczego - choć uniknęliśmy wtedy recesji - luka VAT wzrosła ponad dwukrotnie: z 8,9 proc. w 2007 do 20,3 proc. w 2009 teoretycznych wpływów z tego podatku.

Reklama

Pojawiające się komentarze dość precyzyjnie określają wysokość ewentualnego wzrostu luki VAT w 2020 r. Jak to możliwe? Otóż szacunki, które są ich podstawą, opierają się często na danych z nowelizacji ustawy budżetowej za ubiegły rok. A ta, słusznie zresztą, zakładała dużą ostrożność przy estymacji PKB i wpływów podatkowych. W rzeczywistości dochody podatkowe okazują się być lepsze niż zakładano. Szczególnie dobrze wyglądają wpływy z podatku VAT, które po załamaniu w II kwartale od lipca szybko nadrabiały straty.

I tak dochody z VAT od stycznia do listopada były prawie na poziomie założonym w nowelizacji ustawy budżetowej (170 mld zł) za cały rok, a ostatni miesiąc roku - dane poznamy dopiero na przełomie stycznia i lutego - to tradycyjnie najlepszy miesiąc dla VAT-u. Oczywiście grudzień był miesiącem silnych obostrzeń w gospodarce w związku z pandemią, ale też część handlu już przeniosła się do internetu i sporą część prezentów świątecznych w ubiegłym roku zakupiliśmy online (w listopadzie, wg naszych szacunków, sprzedaż internetowa w porównaniu z tym samym miesiącem w roku ubiegłym wzrosła o 70 proc.)

W 2019 r. luka VAT wyniosła 12 proc. Pierwszy szacunek (nie prognozę) wielkość luki VAT za 2020 r. poznamy dopiero w kwietniu, gdy dostępne będą wszystkie dane umożliwiające wyliczenie bazy VAT. Wiele jednak wskazuje na to, że Ci, którzy wieszczą o silnym rozszczelnieniu w obszarze VAT-u mogą być na wiosnę tak samo rozczarowani, jak w przypadku ich przewidywania, że finanse publiczne w Polsce są w złym stanie.

Łukasz Czernicki, główny ekonomista Ministerstwa Finansów

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Ministerstwo Finansów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »