Główny Urząd Statystyczny opublikował dane o PKB Polski
PKB wzrósł w III kwartale tego roku o 1,9 proc. licząc rok do roku - poinformował w piątek Główny Urząd Statystyczny, w tzw. wstępnym szacunku. Dodał, że w ujęciu kwartalnym PKB wzrósł o 0,6 proc. po wzroście o 0,5 proc. w II kwartale.
Piątkowe dane na temat PKB są zgodne z opublikowanym przez GUS w połowie listopada br. wcześniejszym szacunkiem "flash".
Wstępny szacunek Produktu Krajowego Brutto potwierdza, że w kolejnych kwartałach bieżącego roku tempo wzrostu gospodarczego stopniowo umacniało się i w III kwartale wyniosło w skali roku 1,9 proc. (wobec 0,8 proc. w II kwartale i 0,5 proc., w I kwartale) - poinformował GUS. "Wzrost ten był wynikiem pozytywnego wpływu zarówno popytu krajowego jak i popytu zagranicznego (eksport netto)" - napisał w komunikacie.
Według GUS, popyt krajowy w III kwartale wzrósł o 0,5 proc. rdr, podczas gdy rynek spodziewał się wzrostu o 0,2 proc. (po spadku w II kw. o 1,7 proc.).
"Po pięciu kwartałach spadku popytu krajowego odnotowano jego wzrost o 0,5 proc. Spożycie ogółem było wyższe o 1,2 proc. niż przed rokiem (w tym spożycie indywidualne o 1,0 proc. i spożycie publiczne o 1,7 proc.)" - podał GUS.
Inflacja, bezrobocie, PKB - zobacz dane z Polski i ze świata w Biznes INTERIA.PL
Według urzędu statystycznego, inwestycje w III kwartale rdr wzrosły o 0,6 proc., podczas gdy rynek oczekiwał spadku o 2,1 proc. (po spadku w II kw. o 3,2 proc.). "Odnotowano (...) po czterech kwartałach spadku, wzrost nakładów brutto na środki trwałe o 0,6 proc." - dodano.
GUS podał, że wpływ popytu krajowego na tempo wzrostu gospodarczego wyniósł 0,5 pkt proc. Także spożycie ogółem miało pozytywny wpływ na PKB w wysokości 0,9 pkt proc. (wpływ spożycia indywidualnego wyniósł 0,6 pkt proc., a spożycia publicznego 0,3 pkt proc.).
GUS poinformował, że w III kwartale utrzymał się pozytywny, choć nieco niższy niż w II kwartale br., wpływ eksportu netto na tempo wzrostu PKB. Wyniósł on 1,4 pkt proc. wobec 2,5 pkt proc. w poprzednim kwartale.
- - - - -
Główna ekonomistka Banku Pocztowego Monika Kurtek o piątkowych danych GUS:
"PKB w trzecim kwartale br. okazał się zgodny z szacunkiem wstępnym i potwierdził postępujące w Polsce ożywienie gospodarcze. Przyzwoita okazała się także struktura wzrostu PKB. Eksport był nadal główną siłą napędową gospodarki, ale po raz pierwszy od pierwszego kwartału 2012 r. pozytywny wkład we wzrost PKB miał także popyt wewnętrzny.
Nastąpiło (...) mocne przyspieszenie tempa wzrostu konsumpcji prywatnej. Poza tym na plusie znalazły się wreszcie inwestycje, po czterech kwartałach spadków, co jest bardzo dobrą wiadomością. Na razie inwestycje realizowane są głównie w budownictwie i transporcie, niewiele dzieje się natomiast jeszcze w kategorii «maszyny i urządzenia», niemniej jednak ogólny kierunek jest jak najbardziej pozytywny.
Kontynuacji wzrostu popytu wewnętrznego spodziewamy się w ostatnim kwartale tego roku i kolejnych przyszłego roku, co przy także rosnącym zapotrzebowaniu z zagranicy na polskie towary i usługi, pozwoli na dalsze przyspieszanie tempa wzrostu PKB. W czwartym kwartale przekroczy ono już 2 proc., w całym 2013 r. wyniesie 1,4 proc., a w 2014 roku przekroczy 2,5 proc.".
- - - - - -
Ekonomista Pekao Adam Antoniak o danych GUS:
"Przyspieszenie kwartalnego wzrostu PKB (po uwzględnieniu czynników sezonowych) potwierdza, że ożywienie gospodarcze nabiera tempa, chociaż wciąż pozostaje umiarkowane.
(...) Pozytywnie należy odbierać odbudowę popytu krajowego. O ile, wyższy niż w poprzednim kwartale roczny wzrost spożycia indywidualnego jest zgodny z naszymi oczekiwaniami, to wyraźna poprawa w inwestycjach jest pozytywnym zaskoczeniem.
Spodziewamy się, że poprawa koniunktury będzie kontynuowana w kolejnych kwartałach, a tempo wzrostu PKB w całym 2013 r. może sięgnąć nawet 1,5 proc. W 2014 prognozujemy przyspieszenie do 2,7 proc.".
- - - - - -
Główny analityk Domu Inwestycyjnego Xelion Piotr Kuczyński o danych GUS:
"To jest nic nadzwyczajnego, to jest rozwój bardzo umiarkowany delikatnie mówiąc, taki który nie poprawia sytuacji na rynku pracy, ale to jest zapowiedź tego, że w przyszłym roku będzie lepiej.
Jeśli gospodarka ruszy trochę szybciej, to ludzie poczują się pewnie. Jak poczują się pewnie, to będą więcej wydawali. Jak będą więcej wydawali, to popyt wewnętrzny, który dla naszego PKB jest najważniejszy, będzie się zwiększał.
Do tej pory wzrostowi pomagał eksport, miejmy nadzieję, że w przyszłym roku +przełączymy się+ na popyt wewnętrzny.
Środki unijne, pomoc Polskich Inwestycji Rozwojowych, inwestycje powinny doprowadzić do ożywienia gospodarczego mocniejszego niż te niecałe 2 proc.
Myślę, że oczekiwania 3-procentowego wzrostu w 2013 r., np. przez naszego nowego ministra finansów są niedoważone. Na koniec przyszłego roku spodziewałbym się wyższego wzrostu niż 3 proc.
To się może odbić pozytywnie na rynku pracy w drugiej połowie przyszłego roku. Bezrobocie zacznie spadać już wiosną przyszłego roku ze względu na prace sezonowe, ale definitywny, widoczny spadek powinniśmy widzieć w drugiej części przyszłego roku".
Premier Donald Tusk z optymizmem czeka na dane o wzroście gospodarczym za rok 2013. Dziś Główny Urząd Statystyczny podał, że w III kwartale PKB wzrosło o 1,9 procent w ujęciu rok do roku.
Premier zaznaczył, że wzrost rzędu 1,5 procent za cały rok byłby wynikiem wymarzonym. Jednak biorąc pod uwagę wyniki za pierwszy i drugi kwartał, trudno wyobrazić sobie, by było lepiej niż 1,5 procent - dodał.
Szef rządu uważa, że realną prognozą jest wzrost PKB o 1,3-1,4 procent.
Donald Tusk podkreślił, że kluczowe będą dane o PKB za IV kwartał. Jak mówił, wzrost w tym okresie wyniesie "na pewno ponad 2 procent", a w 2014 roku nawet 3 procent.
