Google zachował twarz i miliard dolarów!
Google wygrał spektakularny proces z Viacomem, który zażądał 1 mld USD odszkodowania od internetowego giganta za masowe nielegalne (zdaniem Viacom) publikowanie w swoim serwisie YouTube materiałów filmowych. Medialny konglomerat Viacom zapowiada apelację.
Viacom (jego marki to Paramount Pictures, DreamWorks oraz kanały kablowe) w swoim pozwie zarzucał, iż w serwisie YouTube pojawiło się 160 tysięcy filmików, do których prawa autorskie należą do Viacom i były one oglądane 1,5 mld razy. Nowojorski sąd nie uznał jednak za stosowne ingerować w kwestie praw autorskich i ocenił działanie serwisu YouTube jako legalne. Wystarczyły ostrzeżenia zamieszczone w serwisie i faktyczne usuwanie filmów łamiących przepis ze zbioru Digital Millennium Copyright Act. Przed procesem Viacom zażądał usunięcia z serwisu 100 tys. materiałów.
Google przejął YouTube w październiku 2009 r. za 1,65 mld USD. Wtedy też wydzielono z budżetu pieniądze na procesy sądowe. Od tego czasu Google porozumiał się odnośnie do zakupu praw autorskich do dzieł należących m.in. z Warner Music Group, CBS oraz BBC. Z innymi, jak np. NBC Universal, nie udało się zawrzeć umowy.
Amerykańskie media komentują proces jako przygotowanie do zawarcia aliansu Viacom z Google. Proces miał być elementem taktyki negocjacyjnej.
Krzysztof Mrówka