Gospodarka Ukrainy w stanie zapaści. Największy kryzys od momentu uzyskania niepodległości

Gospodarka Ukrainy znalazła się w największym kryzysie od momentu uzyskania niepodległości - wojna skutkuje najmocniejszym spadkiem PKB we współczesnej historii naszego sąsiada. Dodatkowym problemem jest migracja wykwalifikowanych pracowników. Za granicą pozostaje 7,8 mln osób.

Gospodarka Ukrainy w 2022 r. w stanie zapaści

Narodowy Bank Ukrainy (dalej NBU) podał, że PKB Ukrainy spadnie w 2022 r. o 31,5 proc. To największy spadek PKB od 1991 r., głównie za sprawą głębokiego załamania się popytu krajowego, zaburzenia logistyki oraz znaczące straty siły roboczej spowodowane wojną.

Zdaniem analityków Polskiego Instytutu Ekonomicznego, aktywność gospodarczą dodatkowo ogranicza rujnowanie infrastruktury energetycznej przez Rosjan. Z danych NBU wynika, że w październiku ponad 50 proc. ankietowanych firm deklarowało przerwy w dostawie prądu i wody jako jeden z największych problemów ograniczających działalność.

Reklama

We wrześniu było to jeszcze około 6 proc., co pokazuje, że masowe ostrzały infrastruktury krytycznej (w tym energetycznej) w listopadzie doprowadziły do znaczącego pogorszenia sytuacji w Ukrainie. 

Bezrobocie sięgnie 35 proc.

Bezrobocie w Ukrainie jest obecnie na historycznie wysokim poziomie. NBU ocenił, że sięgnie w tym roku 35 proc. Jest to również najwyższy poziom od 1991 r.

Dodatkowym problemem jest migracja wykwalifikowanych pracowników. ONZ szacuje, że z Ukrainy wyjechało 16,1 mln osób, natomiast wróciło 8,3 mln. Za granicą wciąż pozostaje 7,8 mln osób, aczkolwiek są skłonni wrócić przy pierwszej nadarzającej się okazji.

BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami



INTERIA.PL/Informacja prasowa
Dowiedz się więcej na temat: wojna w Ukrainie | gospodarka ukraińska | Ukraina
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »