Grecja już pod ścianą?
Premier Grecji Aleksis Cipras powiedział we wtorek, że jego rząd w nocy przesłał wierzycielom całościowy i realistyczny plan reform. Wezwał europejskich przywódców do zaakceptowania tego planu, aby zawarte mogło być długo oczekiwane porozumienie. Dziś greckie gazety piszą o "dramatycznej nocy w Berlinie".
- Przedstawiliśmy realistyczny plan dla Grecji w celu wyjścia z kryzysu. To realistyczny plan, którego przyjęcie przez instytucje, naszych pożyczkodawców i partnerów w Europie oznaczać będzie koniec scenariusza podziałów w Europie - zapowiedział Cipras dziennikarzom.
Dodał, że "decyzja leży po stronie politycznego przywództwa w Europie". Nie przedstawiono żadnych szczegółów tego planu.
Na temat Grecji rozmawiali w nocy z poniedziałku na wtorek w Berlinie szefowie Komisji Europejskiej, Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Europejskiego Banku Centralnego. W rozmowach uczestniczyli też kanclerz Niemiec Angela Merkel i prezydent Francji Francois Hollande - podawały niemieckie media.
- Przedmiotem dyskusji (w Berlinie) jest ostateczna oferta wierzycieli (dla Grecji) - wskazywała agencja dpa, powołując się na źródło wśród uczestników spotkania.
Mimo trwających już cztery miesiące rozmów władze Grecji nie zdołały dotąd porozumieć się z MFW i swymi partnerami ze strefy euro w sprawie uwolnienia wynoszącej do 7,2 mld euro pozostałej transzy pomocy, co zapobiegłoby bankructwu państwa. Kredytodawcy domagają się jednak w zamian kontynuowania reform i cięć budżetowych, co Ateny odrzucają. 30 czerwca kończy się przedłużony plan pomocowy dla Aten.
Sytuacja finansowa Grecji jest dramatyczna - do 5 czerwca musi spłacić kolejną transzę swych należności wobec MFW w kwocie około 300 mln euro. Łącznie MFW powinien od niej otrzymać w tym miesiącu około 1,55 mld euro. Rzecznik MFW William Murray ostrzegł, że Grecja zostanie pozbawiona finansowania z Funduszu, jeśli nie zapłaci należnej raty.
We wtorek rano greckie gazety piszą o "dramatycznej nocy w Berlinie".
"Przedmiotem dyskusji (w Berlinie) była oferta wierzycieli (dla Grecji)" - wskazywała agencja dpa powołując się na źródło wśród uczestników spotkania. Jej podstawą jest program pomocowy dla Grecji z 2012 roku, przedłużony do końca czerwca.
Mimo trwających już cztery miesiące rozmów władze Grecji nie zdołały dotąd porozumieć się z MFW i swymi partnerami ze strefy euro w sprawie uwolnienia wynoszącej do 7,2 mld euro pozostałej transzy pomocy, co zapobiegłoby bankructwu państwa. Kredytodawcy domagają się jednak w zamian kontynuowania reform i cięć budżetowych, co Ateny odrzucają. 30 czerwca kończy się przedłużony plan pomocowy dla Aten.