Grecja rozliczona, czas na Portugalię?
Miniony weekend przyniósł dobre wiadomości z Aten. W Helladzie zostało zawarte porozumienie co do przyszłości kraju, kierunku prowadzonej polityki i co najważniejsze zawarto wreszcie porozumienie w sprawie restrykcyjnych oszczędności.
Decyzja była trudna i wywołała wśród społeczeństwa wiele zamieszek, to jednak wreszcie została podjęta przez polityków. Kolejny program oszczędnościowy został przegłosowany przez greckich parlamentarzystów w niedzielę wieczorem stosunkiem 199 z 300. Był to wymagany ruch w celu otrzymania kolejnej transzy pomocowej z Unii Europejskiej opiewającej na kwotę 300 mld EUR. Grecja zatwierdzając wymagane reformy spłaciła tym samych swoich wierzycieli, a więc doszła do porozumienia z prywatnymi inwestorami.
Zmiany dotyczyły przede wszystkim redukcji zatrudnienia w sektorze publicznym o 150 tyś. miejsc, jak również w budżetowym oraz cięć płacy minimalnej o 22 proc. Cięcia budżetowe mają przynieść Grecji ok. 3,3 mld EUR oszczędności, nie mniej jednak nie obeszły się one bez echa w kraju, który obecnie jest objęty ogólnym sprzeciwem społecznym. Poza dodatkowymi środkami jakie mają się znaleźć w skarbcu państwa, Ateny zakończyły wreszcie negocjacje ze swoimi wierzycielami. Prywatni inwestorzy pod postacią banków w tym głównie niemieckich i francuskich zawarli porozumienie na podstawie którego ma zostać umorzone 70 proc. greckiego długu, a kolejne 30 proc. za 30 lat. Te informacje wpłynęły pozytywnie na rynek akcji i surowców. Nie gorzej prezentował się rynek walutowy gdzie wspólna waluta umacniała się względem dolara amerykańskiego. Para EURUSD na koniec piątkowej sesji zanotowała wartość 1.3171 podczas gdy na wczorajszym otwarciu notowała 1.3206. Dzisiejsze maksimum dla tej pary walutowej wyniosło 1.3283 jednak w chwili obecnej można dostrzec korektę tych zmian i konsolidację cenową.
Kolejną dobrą informacją dla strefy euro jest gotowość Chin do finansowej pomocy w stabilizowaniu sytuacji Unii Europejskiej oraz waluty euro.
Rząd chiński wyraził swoją gotowość do przeznaczenia 100 mld EUR dla instytucji finansowych UE zapewniając tym samym stabilizację finansową. Obecnie rezerwy dewizowe państwa środka szacuje się na ok. 3,2 bln dolarów i już nie raz Pekin wyrażał swoją gotowość do pomocy za pośrednictwem m.in. Europejskiego Funduszu Stabilności Finansowej. Sama chęć pomocy nie jest oczywiście bezinteresowna bo należy pamiętać, że stabilna Europa sprzyja interesom Chin.
Na dobrych informacjach skorzystał również polski złoty i zyskał dzisiaj nieco na wartości względem wspólnej waluty. Para EUR/PLN o godzinie 17.05 notuje 4.1920. Na koniec piątkowej sesji zanotowała 4.2217, a dzisiejsze minimum wynosi 4.1815 i jego przebicie otwierałoby drogę w kierunku czwartkowego dołka 4.1712.
Adrian Mech
NOBLE Markets