Grupowe zwolnienia w ministerstwach

Rząd wprowadzając program "Tanie państwo" będzie odchudzać administrację, na pierwszy ogień idzie resort finansów. W sierpniu Ministerstwo Finansów zamierza przeprowadzić u siebie duże zwolnienia grupowe, pracę może stracić kilkaset osób.

Zatrudnieni w biurach Ministerstwa Finansów (MF) przy ul. Świętokrzyskiej w Warszawie muszą mieć się na baczności. Z naszych informacji wynika, że w przyszłym miesiącu z pracą może się pożegnać od 200 do 400 osób. Procedury już ruszyły.

Będzie taniej?

Okazuje się, że rząd nie rezygnuje z planów redukcji zatrudnienia w aparacie skarbowym. Na pierwszy ogień ma iść samo ministerstwo, w którym dziś pracuje ponad 2 tys. osób. Ta liczba ma zmniejszyć się nawet o kilkaset ludzi. Dyrektor generalny MF zawiadomił już o planach związki zawodowe. Wczoraj nie udało nam się z nim skontaktować. Nasze informacje potwierdził natomiast Jakub Sadokierski, przewodniczący Solidarności działającej w ministerstwie. - Zostaliśmy pisemnie zawiadomieni o planach zwolnień grupowych w MF. Właśnie rozpoczynają się konsultacje i negocjacje w tej sprawie.

Reklama

Porozumienie związków zawodowych z kierownictwem ministerstwa powinno zostać zawarte mniej więcej za 20 dni - mówi szef Solidarności w MF. Po zawarciu tego porozumienia pracownicy przeznaczeni do "odstrzału" dostaną wypowiedzenia. Dlaczego ma dojść do tych zwolnień? - Powiadomiono nas, że ze względu na konieczność reorganizacji ministerstwa, likwidacji niektórych komórek, kasowania niepotrzebnych stanowisk pracy i funkcji.

Po prostu realizacja rządowego programu "Tanie państwo" -mówi Jakub Sadokierski. Nasz rozmówca z MF, proszący o anonimowość, nie ma wątpliwości, że to będzie także czystka polityczna. - Pracę stracą nie tylko słabsi merytorycznie czy ci na niepotrzebnych stanowiskach, ale także osoby kojarzone z poprzednią władzą - mówi.

Strajkować zakazano

Związkowcy jak na razie nie planują żadnych form protestu. Ale nie są one wykluczone. - Na razie problem chcemy rozwiązać w drodze negocjacji. Będziemy starać się oszczędzić jak najwięcej pracowników. Prawo zabrania nam strajkować. Co najwyżej możemy sprzeciw zamanifestować np. oflagowując budynek.

Pikieta gmachu

Pożyjemy, zobaczymy - mówi szef Solidarności w MF. Przypomnijmy, że groźba pikiety pod gmachem MF poskutkowała w drugiej połowie czerwca. W ten sposób związki zawodowe działające w urzędach skarbowych zablokowały plan zwolnień w terenowej administracji skarbowej. Przynajmniej na pewien czas.

Jarosław Królak

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: tanie państwo | płomień | ministerstwa | zwolniony | zwolnienie | tanie | rząd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »