​Gucci pozwoli płacić bitcoinami

Program pilotażowy wystartuje w maju w salonach Gucci w Nowym Jorku, Los Angeles, Miami, Atlancie i Las Vegas. Początkowo klienci będą mogli płacić jedną z dwunastu kryptowalut, między innymi najpopularniejszą z nich - bitcoinem (BTC) i ethereum (ETH) - najczęściej programowalnym blockchainem świata. Akceptowany będzie też bitcoin cash (BCH), wrapped bitcoin (wBTC), litecoin (LTC), shiba inu (SHIB) oraz pięć tokenów płatniczych powiązanych z dolarem amerykańskim. Zaakceptuje również dogecoin (DOGE), kryptowalutę "memową", stworzoną pierwotnie jako żart.

Grupa Polsat Plus i Fundacja Polsat razem dla dzieci z Ukrainy

Płatności, na które Gucci nie zamierza zakładać limitów, będą dokonywane w sklepie za pomocą linku wysłanego mailem do klienta. Link zawierać będzie kod QR, który umożliwi płacenie za zakupy z portfela kryptograficznego. Będzie można też płacić za pośrednictwem bezdotykowego czytnika NFC (Near Field Communication), który połączy się z aplikacją kryptowaluty na smartfonie klienta, podobnie jak robi to podczas płacenia kartą kredytową. Po otrzymaniu pieniędzy będzie mógł przekonwertować wpłatę na dolary lub inną walutę albo zachować płatności w formie kryptowaluty. 

Marco Bizzarri, prezes i dyrektor generalny Gucci, podkreślił, że zawsze stara się wykorzystywać nowe technologie, jeśli mogą one zapewnić klientom lepszą obsługę. "Teraz, gdy jesteśmy w stanie zintegrować kryptowaluty z naszym systemem płatności, jest to naturalna ewolucja dla tych klientów, którzy chcieliby mieć dostęp do tej opcji" - czytamy w oświadczeniu wydanym przez Marco Bizzarri.

Wprowadzenie przez Gucci płatności kryptowalutami wiąże się z koniecznością przeszkolenia pracowników. Muszą nie tylko orientować się w kryptowalutach - ich rodzajach i wartościach - ale też wiedzieć czym jest NFT (non-fungible token) i że istnieje Web3 - World Wide Web oparta na technologii blockchain. Jak informuje marka, szkolenia już się rozpoczęły a liczba pracowników, którzy się na nie zapisali, przekroczyła oczekiwania firmy.

Od miesięcy Gucci testuje technologię blockchain głównie poprzez kolekcje wirtualnych grafik NFT. W styczniu włoski dom mody poinformował, że właściciele dwóch wirtualnych projektów NFT - SuperGucci i Gucci Grail - otrzymają dostęp do kolekcji firmy i będą mogli zamawiać w przedsprzedaży, zanim zostanie ona upubliczniona. “Jest to posunięcie, które wyraźnie wiąże kolekcje NFT i rozwijającą się społeczność Gucci w sieci Web3 z konsumpcją w świecie rzeczywistym - ocenili decyzje eksperci. 

Komentujący decyzję Gucci wskazują, że zgoda na płatności w kryptowalutach jest potwierdzeniem przez wiodącą markę mody rosnącej ich ważności. “Gucci ugruntował swoją pozycję jako wczesny adoptor technologii Web3, w tym blockchain, a płatności kryptograficzne to kolejny krok w kierunku połączenia swojej obecnej fizycznej obecności z pojawiającymi się wysiłkami Web3" - czytamy na stronie marki.

Gucci nie jest pierwszą marką modową godzącą się na płatności w bitcoinach. Wcześniej decyzję taką podjął między innymi niemiecki projektant mody, Philipp Plein. Jego londyński butik nie tylko akceptuje płacenie walutami kryptograficznymi ale też ma galerię NFT. W udzielonym wywiadzie Plein przyznał, że sklep realizuje co najmniej jedną transakcję kryptowalutową dziennie. Butik zgromadził już 150 bitcoinów - równowartość ponad 24 milionów złotych. 

Ewa Wysocka