Handel: Nie daj się złowić

Policyjni kieszonkowcy znów ruszyli w miasto. Funkcjonariusze stołecznej policji po cywilnemu sprawdzają, czy mieszkańcy Warszawy dobrze zabezpieczyli się przed złodziejami. Po raz kolejny wystartowała akcja "Nie daj się złowić".

W autobusach i metrze zwracają uwagę roztargnionym paniom z otwartymi torebkami czy panom z portfelami w tylnej kieszeni. Zanim to zrobią, umieszczają naklejkę tam, gdzie mógłby dostać się kieszonkowiec. Zamiast utraty pieniędzy, są dobre rady.

Zatrzymane osoby są najczęściej zaskoczone, że tak łatwo mogły zostać okradzione. Wiele z nich zauważa, że są mniej czujne, kiedy nie ma tłoku. Wtedy jednak złodzieje też próbują kraść.

Hasłem akcji jest "Dałeś się złapać policji. Nie daj złodziejowi" - przypomina Marcin Szymański ze stołecznej komendy. W ramach akcji informacyjnej przy współpracy Zarządu Transportu Miejskiego w środkach komunikacji pojawią się plakaty z poradami, jak uniknąć kradzieży kieszonkowej, a w lokalnej telewizji - spoty.

Reklama

Policjanci w tym roku namawiają także do aktywności w obliczu przestępstwa. Podkreślają, że widząc kradzież, można nie wzbudzając zainteresowania złodzieja zadzwonić na policję.

Informacyjna Agencja Radiowa

IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: deta | złodziej | złów | policja | kieszonkowcy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »