Harujemy więcej niż zarabiamy

Od wielu lat obserwujemy w Polsce zjawisko asymetrii między wzrostem wydajności pracy a wzrostem wynagrodzeń. Dzisiaj OPZZ rozpoczyna kampanię przeciwko polityce płacowej rządu. Jej celem jest głównie zwrócenie uwagi społeczeństwa i rządu na problem niskich płac w Polsce i wskazanie na negatywne konsekwencje tej polityki dla społeczeństwa i gospodarki.

Kampania ma także zachęcić (zmusić) rząd do DIALOGU w sprawie zmiany polityki płacowej, wesprzeć związki zawodowe w toczących się negocjacjach płacowych, zwiększyć aktywności związków zawodowych w obszarze polityki wynagrodzeń i zachęcenie wszystkich pracujących do walki o godne płace, a także poszerzyć wiedzę związków zawodowych i pracowników na temat rzeczywistej wysokości płac w Polsce i Unii Europejskiej (fakty i mity).

Co oznaczają dane procentowe zaprezentowane na plakacie? Wszystkie dane procentowe odnoszą się do roku 2005, w porównaniu z rokiem 2000 (2000=100), i dotyczą przemysłu tj. podmiotów gospodarczych prowadzących działalność w zakresie sekcji: "Górnictwo", "Przetwórstwo przemysłowe" i "Wytwarzanie i zaopatrywanie w energię elektryczną, gaz, wodę".
43% - wzrost wydajność pracy w przemyśle ogółem mierzonej produkcją sprzedaną na 1 zatrudnionego
7% - wzrost przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia realnego brutto w przemyśle
36% - różnica pomiędzy wzrostem wydajności pracy w przemyśle oraz wzrostem przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia realnego brutto w przemyśle.

Reklama

Wynagrodzenia w Polsce

Wydajność pracy w przemyśle ogółem mierzona produkcją sprzedaną na 1 zatrudnionego w 2005 roku, w stosunku do roku 2000 wzrosła o 42,7%, a przeciętne miesięczne wynagrodzenie realne brutto w przemyśle tylko o 7%.

Wynagrodzenia w przemyśle zwiększały się ponad sześciokrotnie wolniej niż wydajność pracy, co negatywnie wpływało na wzrost popytu wewnętrznego i wskaźnik zatrudnienia. W większości krajów OECD i Unii Europejskiej wzrost wynagrodzeń jest powiązany ze wzrostem wydajności, co stymuluje popyt i wzrost zatrudnienia. Jak zauważył prof. Mieczysław Kabaj w ekspertyzie pt. Umowa Społeczna "Gospodarka-Praca-Rodzina-Dialog" nastąpiło przesunięcie w podziale wartości dodanej w kierunku wzrostu zysków kosztem wynagrodzeń.

W latach 2003-2005 zysk netto polskich przedsiębiorstw zwiększył się o 35,3 mld zł, a łączny fundusz wynagrodzeń zmniejszył się o 2,1 mld zł (w rezultacie zmniejszenia zatrudnienia i małego wzrostu wynagrodzeń przeciętnych). Udział wynagrodzeń w wartości dodanej (płace plus zyski) zmniejszył się z 87% w 2003 r. do 68% w 2005 roku.Wysokość płacy minimalnej w Polsce

Jest ona kategorią ekonomiczną i społeczną. Zgodnie z art. 65 ust. 4 Konstytucji RP "minimalną wysokość wynagrodzenia za pracę lub sposób ustalania tej wysokości określa ustawa". Zasady ustalania minimalnego wynagrodzenia za pracę reguluje ustawa z dnia 10 października 2002 r. o minimalnym wynagrodzeniu za pracę.

Wysokość płacy minimalnej jest przedmiotem negocjacji społecznych prowadzonych w Trójstronnej Komisji do Spraw Społeczno-Gospodarczych. Jeżeli Trójstronna Komisja nie uzgodni w terminie do dnia 15 lipca każdego roku wysokości minimalnego wynagrodzenia w roku następnym, Rada Ministrów ustala wysokość tego wynagrodzenia w roku następnym wraz z terminem zmiany tej wysokości, w drodze rozporządzenia, w terminie do dnia 15 września każdego roku.

W roku 2006 nie udało się ustalić, w toku negocjacji społecznych, wysokości płacy minimalnej. Strona związkowa zaproponowała, aby minimalne wynagrodzenie za pracę wzrosło o co najmniej 6,1%, co nie spotkało się ze zrozumieniem rządu i organizacji pracodawców.

W tej sytuacji wysokość minimalnej płacy została uregulowana rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 12 września 2006 r. Zgodnie z nim od dnia 1 stycznia 2007 roku minimalne wynagrodzenie za pracę wynosi 936 zł, co oznacza wzrost o 4,1% w stosunku do roku 2006.

Według danych Eurostatu na dzień 1 stycznia 2004 roku najwyższa płaca minimalna wśród 25 państw członkowskich Unii Europejskiej obowiązywała w Luksemburgu (1403 euro), Holandii (1265 euro), Belgii (1186 euro), a najniższa w Łotwie (121 euro). Jednocześnie przy tak niskich zarobkach Polacy pracują najdłużej ze wszystkich pracowników Unii Europejskiej.

W 2003 roku czas pracy pracowników najemnych wyniósł w Polsce 1984 godziny.

Kraj Czas pracy liczony w godzinach
Polska 1984
Czechy 1882
Grecja 1811
Węgry 1777
Słowacja 1770
Irlandia 1541
Francja 1393
Niemcy 1362
Holandia 1323
Źródło: OECD, Employment Outlook, 2004

Z danych OECD wynika, że dłużej pracują jedynie Koreańczycy (2390 godzin rocznie) i Meksykanie (1908 godzin). W Japonii pracuje się 1828 godzin rocznie, czyli krócej niż w Polsce.

Źródło: Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »