Hiszpania: Konsolidacji bankowej ciąg dalszy

Jutro w Hiszpanii ma zostać ogłoszona fuzja Caixabanku i Bankii. Pod względem wielkości aktywów powstała w jej wyniku instytucja będzie pierwszym bankiem w Hiszpanii i 10. w Europie. Fuzja jest największą operacją pomiędzy podmiotami bankowymi w Hiszpanii w ciągu ostatnich 20 lat.

Caixabank jest trzecią co do wielkości hiszpańską instytucją finansową, Bankia - czwartą. Informacja o planowanej fuzji wyszła na jaw niespełna dwa tygodnie temu. Negocjacje między oboma bankami trwać miały o tydzień dłużej. Jutro po południu zbiorą się rady nadzorcze, które mają dać zielone światło fuzji, a w piątek nowy podmiot zostanie zaprezentowany mediom. Po połączeniu wielkość aktywów Caixabankii (nazwa robocza nadana przez media) wyniesie ponad 664 mld euro, o 34 miliardy więcej niż posiada w Hiszpanii Banco Santander (Grupo Santander ma w świecie aktywa za łącznie ponad 1,3 bln euro). Udziałowcem większościowym (75 proc.) nowego tworu będzie Caixabank. 

Nowo powstały bank będzie posiadać 6727 oddziałów i zatrudniać 51,5 tys. pracowników, z których byt 8 tys. stoi pod znakiem zapytania. Fuzja ma zostać zakończona na przełomie 2020 i 2021 roku, a na czele banku stanąć ma obecny prezes Bankii José Ignacio Goirigolzarri.

Reklama

W sprawie powstania Caixabankii zielone światło musi dać Bruksela. Hiszpanie uważają to za formalność. Do konsolidacji banków namawia od miesięcy hiszpańskie podmioty Luis de Guindos, były minister finansów w rządzie Mariano Rajoya, a obecnie wiceszef Europejskiego Banku Centralnego. Wymuszona przez Brukselę konsolidacja trwa w Hiszpanii nieprzerwanie od 2008 roku. Jej przykładem są oba banki, które jutro mają ogłosić fuzję. Caixabank - swego czasu La Caixa - największa kasa oszczędności w Europie - po przymusowym przekształceniu się w bank, podczas kryzysu finansowego wchłonęła 9 podmiotów, m.in. Banco de Valencia, Cajasol i Caixa Girona. Bankia zaś to suma 10 kas oszczędnościowych, m.in. Caja Madrid, Caja Rioja i Caja Murcia.

Uzdrowienie instytucji finansowej było jednym z warunków udzielenia Hiszpanii przez UE 37 mld euro pożyczki. W sumie, na pomoc upadającym wtedy bankom i kasom oszczędnościowym Madryt wydał 58 mld euro. Przed kryzysem finansowym na Półwyspie Iberyjskim działały 62 instytucje finansowe, po fuzji Caixabanku i Bankii zostanie ich 10. Wkrótce liczba ta może się zmniejszyć, bo chętnego do współpracy szuka kataloński Banco Sabadell - piąty bank Hiszpanii, którego akcje najbardziej ucierpiały podczas trwającej pandemii. Jak nieoficjalnie donoszą media, połączeniem z Banco Sabadell najbardziej zainteresowane są baskijski BBVA i Abanca z Galicji. 

Ewa Wysocka

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Hiszpania | bank | fuzja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »