Hiszpania: Turystyka studencka sposobem na ratowanie sektora
Zachęcić do studiowania w Hiszpanii zagranicznych studentów, dobrze ich wyszkolić, aby pełniąc wysokie stanowiska w swoich krajach utrzymywali z Półwyspem Iberyjskim relacje handlowe - to argumenty, które zdaniem hiszpańskich ekspertów przemawiają za postawieniem na turystykę akademicką.
"Tak jak w Hiszpanii nie żyje się w żadnym miejscu" - to hasło, które przed czterema laty zachęcało Europejczyków do osiedlania się na Półwyspie Iberyjskim. Eksperci twierdzą, że teraz może zachęcić do przyjazdu studentów i stypendystów. Hiszpański Instytut Handlu Zagranicznego (ICEX) informuje, że w roku akademickim 2018-2019 na uniwersytetach i w szkołach wyższych Półwyspu Iberyjskiego studiowało ponad milion obcokrajowców.
"Na każde euro przeznaczone na ich programy akademickie, zagraniczni uczący się dodawali swoje 1,27 euro - pieniądze, które wydawali w wielu sektorach hiszpańskiej gospodarki" - czytamy w raporcie ICEX. Oznacza to, że dzięki studentom z innych krajów hiszpańska gospodarka zarobiła 3,7 mld euro - informuje Instytut Handlu Zagranicznego.
Podczas trwającej pandemii, kiedy 2020 został okrzyknięty "czarnym rokiem hiszpańskiej turystyki", otwarcie się na turystykę studencką, może okazać się ważnym wsparcie dla sektora, który przed kryzysem generował ponad 14 proc. PKB. Eksperci wskazują, że oprócz uniwersytetów, na zagraniczną młodzież czekają prestiżowe szkoły biznesu, z których kilka, np. barcelońska Esade, zajmuje wysokie miejsce w europejskich rankingach.
Eksperci argumentują, że warto inwestować w turystykę studencką. Przypominają, że rok akademicki trwa od 10 do 12 miesięcy. "W tym czasie uczący się wydają od 40 do 50 razy więcej niż turyści" - wynika z analiz przeprowadzonych przez madrycki IE University. Zdaniem autorów opracowania, po zakończeniu studiów dobrze przygotowana zawodowo kadra obejmie ważne stanowiska w swoich krajach. Jednak nie zapomina o miejscu, w którym zdobyła wiedzę. "Pozostanie sentyment, dzięki któremu młodzi specjaliści będą inwestować w Hiszpanię i utrzymywać z nią relacje gospodarcze" - przekonują autorzy opracowania.
ew
