Hiszpanie już oszczędzają prąd. Mniej światła w sklepach, klimatyzacja na 27 stopni
Ciemne wystawy sklepowe, budynki publiczne bez oświetlenia w nocy i klimatyzacja, która może obniżyć temperaturę pomieszczenia najwyżej do 27 stopni Celsjusza. To założenia planu oszczędności energetycznej przyjętego przez hiszpański rząd. Dokument wszedł już w życie. Dzięki jego założeniom ma być zaoszczędzone 7 proc. zużycia prądu - połowę wielkości, jakiej oczekuje Bruksela.
- Przyjęty przez hiszpański rząd plan oszczędności energetycznej zakłada rezygnację z oświetlania nocą budynków użyteczności publicznej, o ile nie prowadzą one wtedy działalności.
- Od środy, o 22.00, w Hiszpanii wyłączane jest też oświetlenie wystaw sklepowych.
- Podczas trwającej w fali upałów klimatyzatory mogą utrzymywać w pomieszczeniach temperaturę nie niższą niż 27 stopni C. Obowiązek ten obejmuje dworce, lotniska, hotele, budynki publiczne, sklepy i centra handlowe.
Wszędzie tam do końca września nakazano instalację systemów automatycznego zamykania drzwi. Zimą zaś budynki użyteczności, m.in. szkoły, biura, sklepy i dworce, będą mogły ogrzewać pomieszczenia najwyżej do 19 stopni Celsjusza.
Aby przestrzegano tej temperatury, w każdym budynku wkrótce zawiśnie termometr. Premier Hiszpanii zaapelował do mieszkańców, aby taką samą temperaturę utrzymywali w swoich domach.
Budynki, które od stycznia 2021 roku nie przeszły przeglądu efektywności energetycznej mają na to czas do 1 grudnia.
Rząd przyjął plan na mocy tzw. "królewskiego dekretu", którego akceptacja nie wymaga zgody parlamentu. Premier Pedro Sanchez (PSOE) wyjaśnił, że plan jest częścią porozumienia z Komisją Europejska, która w lipcu zdecydowała, że kraje członkowskie muszą oszczędzać 15 proc. energii. W Hiszpanii, po negocjacjach, zgodzono się na 7 procent.
Teresa Rivera, minister ds. przemian ekologicznych przypomniała, że sytuacja jest krytyczna i w każdej chwili może nastąpić odcięcie gazu z Rosji.
Dokument ma obowiązywać do 1 listopada 2023 roku. Wczoraj, pierwszego dnia po wejściu w życie planu, zapotrzebowanie na prąd spadło w Hiszpanii o 5,3 proc. w stosunku do minionej środy.
Ewa Wysocka