Hiszpanie zapłacą za kryzys wyższym podatkiem

Hiszpański parlament zatwierdził w środę podwyższenie z dniem 1 lipca stawek podatku VAT, co jest zasadniczym elementem pakietu antykryzysowego, który zamierza realizować rząd socjalistycznego premiera Jose Luisa Zapatero.

Wniosek opozycji o unieważnienie podwyżki został odrzucony większością 176 do 170 głosów. Głosowały za nim prawicowa Partia Ludowa i mniejsze ugrupowania lewicowe, natomiast przeciw byli socjaliści, których tym razem wsparły Baskijska Partia Nacjonalistyczna i regionalna Koalicja Wysp Kanaryjskich.

Podstawowa stawka podatku VAT wzrośnie w Hiszpanii o dwa punkty procentowe, z 16 do 18 proc. Stawka obniżona, obowiązująca m.in. dla produktów spożywczych, środków transportu, mieszkań i imprez rozrywkowych, zostanie podniesiona o jeden punkt procentowy, do 8 proc. Uprzywilejowana stawka 4 procent dla podstawowych artykułów żywnościowych i książek nie ulegnie zmianie.

Jak deklaruje rząd, podwyżki te mają się w istotny sposób przyczynić do redukcji deficytu finansów publicznych, który w roku 2009 wyniósł ponad 11 procent produktu krajowego brutto.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: kryzys | VAT | rząd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »