Hiszpanie zbudowali na Żuławach farmę wiatrową o mocy 40 MW
Farmę Wiatrową Nowotna otwarto dzisiaj na Żuławach. Składa się na nią dwadzieścia turbin o łącznej mocy 40 MW. Inwestycję warta 273 mln zł przeprowadzono przez fundusz inwestycyjny Taiga Mistral z Hiszpanii, który finansowo wspomógł BOŚ.
Tworzące farmę turbiny zostały ulokowane na pograniczu dwóch żuławskich gmin: Nowego Dworu Gdańskiego i Stegny, przy czym na terenie pierwszej z nich znajduje się dziewięć turbin.
Tomasz Lachowicz z firmy Tundra Advisory Sp. z o.o., która w imieniu Taiga Mistral pomagała w realizacji inwestycji, powiedział, że każda z 20 turbin składających się na farmę ma moc dwóch megawatów. Dodał, że farma została wyposażona w nową generację turbin Vestas o większej niż urządzenia poprzedniej generacji wielkości śmigieł i wydajności.
Maszt każdej z dwudziestu turbin ma wysokość 95 metrów, natomiast śmigła liczą sobie 55 metrów długości, cała konstrukcja ma więc maksymalnie 150 metrów wysokości.
Lachowicz wyjaśnił, że standardowe śmigła używane w elektrowniach wiatrowych np. w Hiszpanii czy Anglii, mają najczęściej 50 metrów długości. - Jakieś trzy lata temu producenci zorientowali się, że ze względu na to, iż wiatry wiejące w Polsce są słabsze od tych, jakie można spotkać np. w Hiszpanii czy Anglii, w naszym kraju można stosować większe śmigła. Jest to bezpieczne, bo nie występują u nas huraganowe wiatry, które mogłyby połamać śmigła, a przy tym pozwala znacząco zwiększyć wydajność turbin - powiedział Lachowicz.
Rzecznik prasowy BOŚ Hubert Wojciechowski wyjaśnił, że ponad jedna trzecia technologii użytych przy budowie farmy Nowotna pochodziła z polskich firm.
- Wszystkie prace budowlane i elektryczne zostały wykonane przez lokalne firmy z Pomorza - SAG Elbud Gdańsk SA i MEGA SA Gdynia, przy czym nie tylko materiały budowlane, ale także wiele podzespołów elektronicznych i elektrycznych pochodziło od polskich producentów - poinformował rzecznik dodając, że wieże, na których zamontowane są turbiny zostały wykonane w Stoczni Gdańskiej.
Burmistrz Nowego Dworu Gdańskiego Jacek Michalski powiedział, że inwestycja przyniesie samorządowi i mieszkańcom wymierne korzyści. Według jego szacunków, podatki od dziewięciu turbin ulokowanych na terenie gminy przyniosą Nowemu Dworowi około 500 tys. złotych rocznie. Z kolei mieszkańcy skorzystają bezpośrednio dzięki możliwości wykorzystywania wybudowanych przez inwestora dróg dojazdowych do samych turbin i towarzyszącej im infrastruktury.
Michalski powiedział też, że ma nadzieję, iż na należących do gminy terenach powstaną kolejne farmy wiatrowe. - Plany zagospodarowania przestrzennego pozwalają na takie inwestycje. Jeśli nie przesadzimy z ilością turbin, to myślę, że będzie to korzystne dla mieszkańców i rozwoju gminy - powiedział burmistrz.
Budowa Farmy Wiatrowej Nowotna rozpoczęła się w listopadzie 2013 r. Inwestycja, którą zrealizował hiszpański fundusz inwestycyjny Taiga Mistral, kosztowała 273 mln zł. Fundusz wsparł finansowo Bank Ochrony Środowiska, który udzielił na to przedsięwzięcie kredyt w wysokości 184 mln zł. Jak poinformował Wojciechowski, sfinansowanie budowy farmy było jedną z największych transakcji w historii BOŚ.
Farma Wiatrowa Nowotna jest już trzecią taką inwestycją zrealizowaną w Polsce przez Taiga Mistral. Dwie poprzednie farmy zbudowano także na terenie woj. pomorskiego: w Kobylnicy (turbiny o mocy 41,4 MW) oraz miejscowości Subkowy (8 MW).
Jak powiedział Lachowicz, Taiga Mistral planuje jeszcze budowę co najmniej dwóch kolejnych farm wiatrowych. - Jedną z nich - o mocy 35 MW, chcielibyśmy zbudować na terenie województwa kujawsko-pomorskiego, druga inwestycja byłaby rozszerzeniem istniejącej farmy w Kobylnicy i zwiększałaby jej moc o 6,9 MW - powiedział Lachowicz.