Holendrzy zacierają ręce. Wysłali do Rosji kwiaty za miliony euro

O 50 proc. wzrosła w Holandii sprzedaż kwiatów. To dzięki zamówieniom głównie z Rosji i Polski, gdzie hucznie obchodzi się Dzień Kobiet.

Na największej na świecie giełdzie kwiatowej w Alsmeer najlepiej sprzedają się róże, tulipany i goździki. Szczyt sprzedaży trwa już od dwóch tygodni.

Taki popyt na kwiaty Holendrzy odnotowują dwa razy w roku. - Gdy Brytyjczycy świętują walentynki i drugi raz, gdy w Rosji obchodzi się Święto Kobiet - ujawnia rzecznik giełdy kwiatowej w Alsmeer Lex Van Horssen.

Tym razem Holendrzy wysłali do Polski i do Rosji ponad 300 milionów kwiatów. W ostatnich dwóch tygodniach sprzedali kwiaty za 150-160 milionów euro. - To był bardzo dobry dla nas okres i myślę, że wiele pań ucieszą dzisiaj nasze kwiaty - śmieje się Van Horssen w rozmowie z nasza korespondentką w Brukseli.

Reklama

Nasz dziennikarz w Moskwie zauważa z kolei, że tylko do Krasnojarska trafiły 153 tony kwiatów. Konieczne były dodatkowe rejsy samolotów z Amsterdamu. Celnicy z Kaliningradu twierdzą, że ilość przywożonych róż czy goździków wzrosła 10-krotnie.

Katarzyna Szymańska-Borginon, Przemysław Marzec

RMF
Dowiedz się więcej na temat: Rosja | holendrzy | Dzień Kobiet | miliony | kwiaty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »