Hulaj dusza - kryzys się kończy
Amerykańscy ekonomiści uważają, że recesja w ich kraju skończy się w III kwartale tego roku. Dane o bezrobociu wskazują jednak, że odbicie nie będzie tak duże jak się wcześniej spodziewano. 74 procent ekonomistów zrzeszonych w branżowej organizacji National Association for Business Economics udzieliło takiej właśnie odpowiedzi na pytania w kwestionariuszu.
Naukowcy przewidują, że kroki rządu i Fed przyniosą efekt w postaci ożywienia, szczególnie w odniesieniu do banków. Przed większym optymizmem powstrzymuje ich rosnące do 9,8 proc. na koniec roku bezrobocie - rzutować to będzie negatywnie na konsumpcyjne wydatki społeczeństwa (spadną w 2009 r. o 0,4 proc., wzrosną o 2,1 proc. dopiero w 2010 r.) a to spowolni ożywienie.
Dopiero w 2010 r. stopa bezrobocia obniży się do 9,3 proc. Zyski przedsiębiorstw spadną o 16 proc., zniżkować też będą koszty życia, zwiększy się wydajność pracy.
Prognoza specjalistów dla PKB USA dla drugiego kwartału to zniżka o 1,8 proc., dla trzeciego - zwyżka o 0,7 proc., dla czwartego - wzrost o 1,8 proc. Ekonomiści twierdzą, że stopa procentowa banku centralnego pozostanie utrzymana blisko zera aż do II kwartału 2010 r. Na koniec przyszłego roku będzie już jednak na poziomie 1,25 proc.
Krzysztof Mrówka,