I co dalej Europo?

Coraz bliżej decyzji RPP. W tle rozdanie drugie w greckich próbach tworzenia koalicji - dziś szansa po stronie lewicy

Coraz bliżej decyzji RPP. W tle rozdanie drugie w greckich próbach tworzenia koalicji - dziś szansa po stronie lewicy

I co dalej Europo? W europejskim garze, pod przykrywką wspólnej waluty kotłują się nowe idee i zmiany, za którymi głośno opowiedziały się Francja i Grecja. Po publikacji pierwszych oficjalnych wyników wyborczych w garze lekko zawrzało, choć temperatura rosła już od publikacji zeszłotygodniowych danych z amerykańskiego rynku pracy. Przed bolesnym poparzeniem inwestorów uratowała przede wszystkim ostatnia barykada Europy - Niemcy.

Dużo lepszy odczyt dotyczący zamówień w przemyśle zdołał poprawić nastroje w Europie i na świecie, odciążyć EUR/USD i pozwolić rentownościom peryferyjnym na stabilizację po nerwowym początku poniedziałkowej sesji - hiszpańska 10-latka testowała okolice 5,75% na zamknięciu europejskiej sesji (wobec 5,85% na początku sesji), podczas gdy włoska siłowała się z okolicą 5,40% (vs 5,57%). Pomimo to spready peryferyjne, czyli wyznacznik rynkowych nastrojów, karmią się stabilnym popytem na bezpieczne aktywa. Niemiecka krzywa w okolicach piątkowego zamknięcia, a to oznacza iż 10-letni Bund po testach 1,56%, ruszył w stronę pierwszego oporu 1,6090%.

Reklama

Po części reakcja rynku finansowego na początku tygodnia (co ważne, pod nieobecność Londynu) potwierdza, iż same wyniki weekendowych wyborów co prawda plasują się na szali ryzyk dla wspólnot europejskich, to jednak nie determinują jednoznacznego scenariusza dla strefy euro. De facto nadanie wagi wzrostowi gospodarczemu w europejskiej agendzie celów, mogło rozbudzić nadzieje części inwestorów na łagodniejszy przebieg recesji w Europie. Co więcej wydaje się, iż po piątkowych istotnych spadkach rentowności UST i Bundów, inwestorzy mogli zrobić niewiele więcej, aby pozbyć się (ewentualnie ograniczyć) ryzyka, które dostrzec obecnie można wszędzie.

Nawet w Niemczech. Spadek poparcia dla CDU (partia A. Merkel) i jej koalicjanta w Niemczech Północnych jest przedsmakiem tego, co w Europie może w istocie się wydarzyć. Podczas gdy zmianę warty sygnalizują społeczeństwa dociążone cięciami fiskalnymi (zwycięstwo F.Holland'a zainspirowało również jednego z obecnych włoskich koalicjantów tworzących rząd do wyrażenia nadziei na nieco wolniejszą konsolidację), ryzyka dla wyników niemieckich wyborów w 2013 roku są dostrzegane nie od dziś. Jeśli jednak inwestorzy starali się utrzymać stabilność w obliczu wyników weekendowych wyborów, to kolejnym testem dla politycznej sceny Europy będą parlamentarne wybory we Francji - już za miesiąc.

W ciągu bieżącego tygodnia czekamy nie tylko jednak na dane z niemieckiej gospodarki. Interesujące w świetle bieżących zdarzeń będą mianowicie trzy kwestie: komentarze po dzisiejszym posiedzeniu Bundestag'u na temat SMP, (nie)powodzenie w procesie misji tworzenia nowego greckiego rządu oraz detale dotyczące rządowych planów dokapitalizowania sektora bankowego Hiszpanii.

Niemalże niewzruszony na ryzyka w Europie polski inwestor przypomniał sobie o ryzyku związanym z posiedzeniem RPP i obciążył krótki koniec krzywej. Jednocześnie wysoką stabilnością (wspieraną zachowaniem zagranicznych inwestorów) charakteryzował się sektor 10-letni (DS1021 przetestowała w odpowiedzi na europejskie ryzyka poziom 5,31% aby skończyć dzień jedynie 1 pb powyżej piątkowego zamknięcia - 5,29).

Polska krzywa rentowności doznała więc dalszego wypłaszczenia (65pb), co w obliczu ryzyka stóp procentowych związanych z niepewną ścieżką stóp w Polsce pozostać może scenariuszem bazowym. Jeśli do podwyżki stóp procentowych nie dojdzie (stawki na rynku FRA dają nikłe szanse na zacieśnienie, dyskontując połowę ewentualnej podwyżki w maju i stabilizując się w okolicach poziomu 5,0% w rocznej perspektywie), po obserwowanych wzrostach na krótkim końcu krzywej widać możliwość dla 5-10 punktowych spadków rentowności na rynku początku i środku krzywej. O ile dzisiejsza sesja nie przyniesie silnej reakcji na rynkach bazowych (co może wywrzeć nieco presji na polskim rynku stopy) oczekujemy stabilizacji kwotowań w oczekiwaniu na decyzję RPP.

Aleksandra Bluj, Biuro Strategii Rynkowych PKO Banku Polskiego

Niniejszy materiał ma charakter wyłącznie informacyjny oraz nie stanowi oferty w rozumieniu ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks Cywilny. Informacje zawarte w niniejszym materiale nie mogą być traktowane, jako propozycja nabycia jakichkolwiek instrumentów finansowych, usługa doradztwa inwestycyjnego, podatkowego lub jako forma świadczenia pomocy prawnej. PKO BP SA dołożył wszelkich starań, aby zamieszczone w niniejszym materiale informacje były rzetelne oraz oparte na wiarygodnych źródłach. PKO BP SA nie ponosi odpowiedzialności za skutki decyzji podjętych na podstawie informacji zawartych w niniejszym materiale.

PKO Bank Polski S.A.
Dowiedz się więcej na temat: co dalej
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »