Bloomberg Billionaires Index oszacował w poniedziałek wartość netto Ambaniego na 101 mld dolarów, jednak już kolejnego dnia z powrotem spadła ona poniżej progu 100 mld dolarów. Ogólna tendencja wzrostowa jego bogactwa sugeruje natomiast szybki powrót i stałą obecność w gronie najbogatszych ludzi świata.
Zestawienie zdominowali przedsiębiorcy z branży technologicznej, a na jego czele stanął Elon Musk, którego wartość netto wyceniono na 222 mld dolarów. Na drugim miejscu uplasował się twórca Amazona Jeff Bezos, podium z kolei zamyka prezes koncernu LVMH Bernard Arnault, jedyny przedstawiciel Europy umieszczony na Bloomberg Billionaires Index.

Zdaniem Statisty, niemieckiej korporacji specjalizującej się w analizie danych rynkowych, najbliżej włączenia do listy jest Francoise Bettencourt Meyers, główna udziałowczyni koncernu L’Oréal, której bogactwo oszacowano na 82 mld dolarów. Z uwagi jednak na stosunkowo wolne tempo wzrostu jej wartości, w wyścigu o dołączenie do klubu wyprzedzić ją mogą Amancio Ortega z Hiszpanii lub pochodzący z Indii Gautam Adani.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze
Największy wpływ na Bloomberg Billionaires Index mają ściśle związane z wartością firm notowania giełdowe. Magazyn Forbes, również tworzący listę najbogatszych ludzi świata, w swoim zestawieniu bogaczy, których wartość przekracza 100 mld dolarów umieścił jedynie Elona Muska, Jeffa Bezosa, Bernarda Arnaulta i założyciela Microsofta Billa Gatesa.









