Inflacja w grudniu 2022 roku. GUS podał ostateczne dane

Inflacja konsumencka w Polsce w grudniu 2022 roku wyniosła 16,6 proc. w ujęciu rocznym - wynika z ostatecznych danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS). Odczyt jest tożsamy z tzw. szacunkiem flash opublikowanym na początku stycznia.

  • Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w grudniu 2022 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 16,6 proc. (przy wzroście cen towarów - o 17,6 proc. i usług - o 13,4 proc.).
  • Średnioroczny wskaźnik inflacji konsumenckiej ogółem w 2022 r. w stosunku do 2021 r. wyniósł 114,4 (wzrost cen o 14,4 proc.). W 2021 r. było to średniorocznie 5,1 proc. (w porównaniu do 2020 r.). 
  • Średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych dla gospodarstw domowych emerytów i rencistów w 2022 r. w stosunku do 2021 r. wyniósł 114,8 pkt (wzrost cen o 14,8 proc. - red.). To oznacza, że właśnie ten wskaźnik powinien być brany pod uwagę przy wyliczaniu waloryzacji emerytur w 2023 r.

Reklama

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w grudniu 2022 r. wzrosły rok do roku o 16,6 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny wzrosły o 0,1 proc. - podał Główny Urząd Statystyczny. 

GUS podał, że w grudniu w porównaniu z poprzednim miesiącem największy wpływ na wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych miały wyższe ceny żywności (o 1,5 proc.), rekreacji i kultury (o 1,2 proc.) oraz restauracji i hoteli (o 0,9 proc.), które podwyższyły wskaźnik odpowiednio: o 0,37 pkt. proc., 0,07 pkt. proc. i 0,04 pkt. proc.

Z kolei niższe ceny w sektorach "mieszkania" (o 1,5 proc.) oraz łączności (o 0,1 proc.) obniżyły ten wskaźnik odpowiednio: o 0,41 pkt. proc. i 0,01 pkt. proc.

Wykres. Zmiany cen towarów i usług konsumpcyjnych w stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego (w proc.)

Spadek cen nośników energii obniży inflację?

Ekonomista Banku Pekao Piotr Bartkiewicz przed publikacją danych GUS przewidywał, że nie zmienią się one w stosunku do ogłoszonego na początku stycznia tzw. odczytu flash z 5 stycznia. Wskazano w nim, że inflacja spadła w grudniu do 16,6 proc. rdr z 17,5 proc. rdr w listopadzie. 

- Głównym czynnikiem obniżającym inflację pozostaną nośniki energii. Ciekawsze będzie, jak ukształtuje się inflacja bazowa; wstępne dane wskazywały, że wzrosła ona w grudniu do 11,6 proc. Będzie można też zobaczyć, co w inflacji bazowej wzrosło i czy są sygnały, że i ona zacznie spadać - tłumaczył przed piątkową publikacją danych GUS ekonomista. 

Kiedy nastąpi zdecydowany spadek inflacji w Polsce?

Analitycy przestrzegają, że początek 2023 roku może w Polsce zaowocować przejściowym wzrostem inflacji (z końcem grudnia ub.r. przestały obowiązywać elementy tzw. tarczy antyinflacyjnej).

Eksperci Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE) przewidują, że inflacja znacząco spadnie w drugiej połowie roku, ale dwucyfrowa pozostanie przez trzy kwartały 2023 roku. 

"Skala inflacji znacząco zmniejszy się prawdopodobnie dopiero w II połowie 2023 r. W I półroczu nadal będziemy obserwować wysoki wzrost cen żywności oraz rachunków za energię, które łącznie odpowiadają za około 35 proc. wydatków. Dodatkowo część przedsiębiorstw energochłonnych będzie przenosić rosnące koszty na końcowych klientów. Dlatego inflacja pozostanie dwucyfrowa przez pierwsze trzy kwartały 2023 r." - napisali analitycy PIE w jednym z komentarzy.

Globalna inflacja będzie spadać stopniowo

Inflacja jako zjawisko globalne może pozostać z nami na dłużej.

"Trwałe obniżenie stóp inflacji do celów banków centralnych może zająć kilka lat. Globalna inflacja cen konsumpcyjnych prawdopodobnie spadnie do średnio 5 proc. w 2023 roku, kończąc rok w tempie 3,5 proc. rok do roku" - napisali w swoim raporcie analitycy S&P Global.

***

Komentarz Polskiego Instytutu Ekonomicznego do danych o grudniowej inflacji

Inflacja niedługo zacznie zwalniać


Spadek inflacji w grudniu to głównie efekt niższych kosztów ogrzewania. Wzrost cen dalej jest powszechny, chociaż obserwujemy pierwsze sygnały hamowania. Niemniej inflacja pozostanie dwucyfrowa przez większość 2023 r.
Główny Urząd Statystyczny potwierdził obniżenie się inflacji do 16,6 proc. To głównie efekt spadku opłat za ogrzewanie. Maleje również tempo wzrostu cen żywności. Niemniej inflacja dalej jest mocno rozpowszechniona - wzrost cen po wyłączeniu kosztów żywności i energii wzrósł do 11,6%. Szybciej rosły ceny odzieży usług zdrowotnych i rekreacyjnych.

Styczeń przyniesie dalszy wzrost inflacji - prawdopodobnie przekroczy 19 proc. Będzie to efekt wzrostu stawek VAT za energię oraz paliwa. Podrożeją też ceny usług transportowych: PKP zapowiedziały podwyższenie cen biletów średnio o 10 proc., podobne decyzje podejmują samorządy miast wojewódzkich np. Krakowa czy Torunia. Należy spodziewać się też wzrostu czynszów, cen usług komunalnych i rekreacyjnych.

Inflacja zacznie słabnąć począwszy od marca. Ceny surowców rolnych i energetycznych na rynkach światowych od lipca znajdują się w tendencji spadkowej, a analitycy oczekują kontynuacji trendu. Maleje również tempo wzrostu kosztów produkcji. Spodziewamy się, że inflacja spadnie poniżej 10 proc. na koniec III kwartału.

Jakub Rybacki, kierownik zespołu makroekonomii PIE

Zobacz także:

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: inflacja | wzrost cen | galopujące ceny | inflacja w Polsce
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »