Irlandia: Konina importowana z Polski możliwym powodem skażenia burgerów

Testy mające ustalić, skąd pochodzi konina wykryta w burgerach z wołowiny produkowanych w Republice Irlandii i eksportowanych do W. Brytanii wykazały, że jej prawdopodobnym źródłem jest składnik obecny w surowcu importowanym z Polski - poinformowała telewizja RTE.

Irlandzki minister rolnictwa Simon Coveney mimo nietypowej pory, zwołał w sobotę wieczorem konferencję prasową, na której poinformował, że badania trzech burgerów wyprodukowanych od początku stycznia w zakładach Silvercrest wykazały, że jest w nich obecny koński DNA, a jego możliwym źródłem jeden i ten sam składnik importowany z Polski.

Konina znajdowała się w surowcu wykorzystywanym w produkcji wołowych burgerów do poprawy konsystencji produktu. Składnikami surowca są m.in. kawałki tłuszczu i skrawki mięsne.

- Podczas, gdy wcześniejsze wyniki testów wykazały śladowe ilości końskiego DNA w importowanym surowcu, z najnowszych wynika, że poziom jest znaczny (4,1 proc.) - zaznaczył Coveney.

Reklama

- Dochodzenie ustaliło, że jest bezpośredni związek między burgerami, w których wykryto koninę a tym konkretnym surowcem - dodał.

Coveney ogłosił, że kadra zarządzająca zakładów Silvecrest Meats w hrabstwie Monaghan zostanie wymieniona, zakłady będą odkażone a całe mięso w nich wyprodukowane poddane utylizacji. Po sześciu miesiącach inspektorzy ministerstwa zdrowia dokonają gruntownego przeglądu i zalecą dalsze działania, jeśli uznają je wskazane.

Dodał, że w przyszłości składniki surowca do końcowego produktu będą zamawiane w Irlandii, lub Anglii.

Właścicielem zakładów Silvercrest Meats jest grupa ABP Food posiadająca zakłady w Wielkopolsce, ale grupa stwierdziła, że skażony koniną surowiec do burgerów nie pochodzi stamtąd. Nazwy domniemanego polskiego eksportera skażonego surowca nie wymieniono.

Oprócz zakładów Silvercrest burgery zawierające koninę produkowała także inna irlandzka firma Liffey Meats oraz brytyjska Dalepak Hambleton. Sprzedawano je m. in. w sieciach Tesco, Lidl oraz Aldi. Doniesienia mówiły też o wykryciu wieprzowiny w niektórych hamburgerach. Wiadomość o skażeniu burgerów podano 16 bm. i całe ich partie wycofano ze sprzedaży.

POLECAMY ARTKUŁ RED. KRZYSZTOF MRÓWKI Z 16 STYCZNIA BR.:

Wielka afera w Tesco. To nie była wołowina...

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Irlandia | skażony | Obecny | skażenia | konina | burgery | burger | Polskie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »