Irlandia: Najbogatszy biznesmen bankrutem

Biznesmen Sean Quinn, uznawany swego czasu za najbogatszego Irlandczyka, został ogłoszony bankrutem przez Najwyższy Sąd w Dublinie. Wniosek w tej sprawie złożyły władze spółki Anglo Irish Bank, którym przedsiębiorca ma być winien ponad 2,5 miliarda euro. Quinn nie oponował.

W najlepszych czasach majątek przedsiębiorcy szacowano na prawie 5 miliardów euro. 65-latek stracił fortunę na akcjach Anglo Irish Bank, gdy instytucja ta upadła z powodu kryzysu finansowego.

Sean Quinn wniósł o ogłoszenie bankructwa w Irlandii Północnej, wchodzącej w skład Wielkiej Brytanii. Jednak Sąd Najwyższy w Belfaście odrzucił w zeszłym tygodniu jego wniosek.

Gdyby tamtejsi sędziowie uznali upadłość Quinna, to potrzebowałby on jedynie roku, by móc wznowić działalność biznesową.

Tymczasem przepisy w Irlandii są o wiele bardziej restrykcyjne. Zgodnie z tamtejszym prawem, przedsiębiorca będzie musiał odczekać 12 lat, zanim wróci do biznesu.

Reklama
IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Irlandia | kryzys gospodarczy | najbogatsi | bankructwo | biznesmen
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »