Jak postępować z cennymi znaleziskami?

W czasie wakacji dużo podróżujemy i odwiedzamy miejsca rzadko uczęszczane. Jeżeli znajdziemy wówczas jakiś cenny przedmiot i nie wiemy, kto jest jego właścicielem, to nie możemy go zatrzymać. Natomiast mamy prawo otrzymać znaleźne w wysokości jednej dziesiątej wartości rzeczy.

W czasie wakacji dużo podróżujemy i odwiedzamy miejsca rzadko uczęszczane. Jeżeli znajdziemy wówczas jakiś cenny przedmiot i nie wiemy, kto jest jego właścicielem, to nie możemy go zatrzymać. Natomiast mamy prawo otrzymać znaleźne w wysokości jednej dziesiątej wartości rzeczy.

Najczęściej znajdujemy pieniądze i biżuterię, rzadziej papiery wartościowe oraz rzeczy, które mają wartość naukową lub artystyczną. Spotykamy też zwierzęta, które zabłąkały się lub uciekły. One również traktowane są jak rzeczy znalezione.

Komu oddać znalezioną rzecz?

Jeżeli znajdziemy rzecz na poczcie, w kinie, teatrze, sali koncertowej lub w pociągu, autobusie, na statku, to musimy oddać ją zarządcy budynku, kierowcy autobusu, kierownikowi pociągu albo kapitanowi statku. Nie wystarczy jedynie zawiadomić o znalezieniu i nadal ją przechowywać u siebie, oczekując na zgłoszenie się właściciela.

Reklama

Znalezionej rzeczy nie można zatrzymać nawet wówczas, gdy znalazca nie wie, kim jest właściciel rzeczy, albo nie zna jego adresu.

Jeżeli zaś w innych miejscach (np. na ulicy, na plaży, w lesie) zostaną znalezione pieniądze, papiery wartościowe, kosztowności oraz rzeczy mające wartość naukową lub artystyczną, należy zawiadomić tzw. organ przechowujący, czyli po prostu biuro rzeczy znalezionych, i oddać mu je na przechowanie. Natomiast inne znalezione rzeczy oddaje się na przechowanie tylko na żądanie tego organu. W zasadzie takie biuro powinno znajdować się na terenie każdej gminy. Przechowuje ono znalezione rzeczy i szuka osób uprawnionych do ich odbioru.

Gdyby jednak dostarczenie tam rzeczy znalezionej było niemożliwe lub łączyło się z nadmiernymi kosztami lub trudnościami (np. z koniecznością dojazdu do odległej gminy), to wówczas wystarczy wskazać, gdzie się ona znajduje.

Domagaj się poświadczenia

Znalazca ma prawo domagać się od organu przechowującego poświadczenia na piśmie, że daną rzecz znalazł i oddał. Dokument powinien zawierać imię, nazwisko i adres znalazcy, dokładnie określać znalezioną rzecz, czas i miejsce znalezienia. Warto też zrobić w nim wzmiankę o tym, że znalazca żąda tzw. znaleźnego. Znalazca otrzymuje oryginał poświadczenia, podpisuje się też na kopii, którą zatrzymuje organ wydający ten dokument.

Natomiast inne rzeczy niż pieniądze, papiery wartościowe, kosztowności oraz mające wartość naukową lub artystyczną znalazca oddaje na przechowanie tylko na żądanie biura rzeczy znalezionych. Znalazca może jednak nie mieć odpowiednich warunków do przechowywania, co z kolei może spowodować, że stan rzeczy ulegnie wówczas pogorszeniu. Ma prawo wówczas domagać się, aby została ona od niego zabrana.

Gdyby na przechowanie została przyjęta rzecz, która mogłaby ulec szybkiemu zepsuciu bądź też której przechowanie łączyłoby się ze znacznymi kosztami albo spowodowałoby znaczne obniżenie jej wartości, to wówczas organ przechowujący może ją sprzedać. Gdy zgłosi się właściciel, to otrzyma uzyskane ze sprzedaży pieniądze, a znaleźne dla znalazcy również będzie obliczone od tej kwoty. W dodatku koszty przechowania, sprzedaży, utrzymanie rzeczy w należytym stanie oraz poszukiwania właściciela obciążają osobę, która się po nią zgłosi. Musi je zapłacić, zanim jeszcze otrzyma tę rzecz.

Znaleźne

Znalazca rzeczy ma prawo domagać się od właściciela tzw. znaleźnego w wysokości jednej dziesiątej wartości rzeczy. Uwzględnia się przy tym stopień jej zużycia.

Z roszczeniem należy wystąpić najpóźniej w chwili wydania rzeczy osobie uprawnionej do odbioru.

Może się jednak zdarzyć, że właściciel nie odbierze rzeczy albo nawet nie zostanie ustalony. Pieniądze, papiery wartościowe, kosztowności oraz rzeczy mające wartość naukową lub artystyczną przechodzą na własność Skarbu Państwa, jeżeli wezwany właściciel nie zgłosi się po nie w ciągu roku bądź w ciągu dwóch lat nie będzie możliwe ustalenie właściciela. Wtedy znaleźne wypłaca Skarb Państwa.

Natomiast inne rzeczy nieodebrane w tych terminach przechodzą na własność osoby, która je znalazła. Gdyby jednak rzecz była przechowywana w biurze rzeczy znalezionych, to wówczas znalazca, który chciałby zostać jej właścicielem, musi pokryć koszty tego przechowania.

Gdy znajdziesz dokumenty lub mienie wojskowe

Znalezione dokumenty wojskowe, na przykład: legitymacje, książeczki, zaświadczenia, karty powołania, mapy wojskowe, sprzęt lub ekwipunek wojskowy należy oddać w najbliższej jednostce policji. Tam też oddaje się znalezioną broń, amunicję, aparaturę radiowo-nadawczą, a także znalezione dowody osobiste, tymczasowe zaświadczenia tożsamości, paszporty i inne dokumenty związane z podróżą.

Malgorzata Piasecka-Sobkiewcz

Gazeta Prawna
Dowiedz się więcej na temat: znaleźne | właściciel | Zatrzymać
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »