Jakie będą tegoroczne stawki dopłat bezpośrednich?
Znamy liczbę wnioskujących rolników, dane dotyczące wnioskowanej do dopłat powierzchni, liczby/ilości zwierząt, a także koperty finansowe dostępne na daną płatność - można przeprowadzać więc wstępne szacunki stawek dopłat.
W tym roku ARiMR przekazała wcześniej niż w roku ubiegłym dane pozwalające oszacować spodziewane stawki płatności bezpośrednich.
Wiadomo też, jaka jest koperta finansowa, którą można przeznaczyć na daną płatność. Nic nie stoi więc na przeszkodzie, aby porównać tegoroczne dane z ubiegłorocznymi i oszacować spodziewaną w tym roku stawkę dopłat bezpośrednich.
W tym roku spadła liczba rolników wnioskujących o jpo, a wzrosła koperta przeznaczona na ten cel (na jpo było w ub. roku 1 533 762,49, tys. euro, a w tym jest 1 542 378,86 tys. euro, rok temu wystąpiono o dopłaty do 14 286 971,08 ha, w tym - do 14 248 000 ha), co może zapowiadać wyższe stawki dopłat.
Ale tylko zapowiadać - ostateczny termin wnioskowania o dopłaty upłynął 25 czerwca, a poniższe dane są z 18 czerwca. Poza tym wiele zależy od kursu euro, który będzie przyjmowany do przeliczenia dopłat - a poznamy go w ostatnim dniu roboczym września. Ubiegłoroczne stawki wyliczono po kursie 4,2774 zł.
21 czerwca tego roku kurs euro jest niższy, to 4,2584 zł, a średnia z ostatniego roku jest nieco wyższa, niż ubiegłoroczny kurs przyjęty do dopłat - wynosi 4,2988 zł.
Trzeba więc czekać na dalsze podliczenia wniosków przez ARiMR i śledzić bieżące informacje o kursie euro. Przypomnijmy, że stawki dopłat podaje minister rolnictwa w rozporządzeniu wydanym po ustaleniu kursu euro, przyjmowanego do wyliczenia dopłat.
Oto dane przekazane przez ARiMR. W nawiasie dane ubiegłoroczne. W tym roku ARiMR podała tylko jedną powierzchnię upraw roślin strączkowych na ziarno, zestawiamy ją z ubiegłoroczną powierzchnią zgłoszoną do upraw do 75 ha, a po otrzymaniu wyjaśnień z ARiMR podamy osobno szczegółowe dane dotyczące roślin strączkowych.
........................
Biuro Analiz Sejmowych wyliczyło, ile euro wypłacanych tytułem dopłat bezpośrednich przypadało na jednego rolnika i na jednego obywatela - w 2016 i 2017 roku.
W obu wyliczeniach Polska wypada bardzo niekorzystnie.
Dość powiedzieć, że w 2017 roku, podobnie jak w 2016 r., najwyższe płatności bezpośrednie ogółem uzyskały:
- Francja (7,4 mld euro),
- Hiszpania (5,1 mld euro),
- Niemcy (4,8 mld euro).
Polsce przypadło 3,3 mld euro.
W przeliczeniu na 1 osobę zatrudnioną w sektorze rolnictwa największe wsparcie bezpośrednie otrzymały:
- Luksemburg (13,9 tys. euro/rolnika),
- Dania (12,8 tys. euro/rolnika),
- Irlandia (11,3 tys. euro/rolnika),
- Szwecja (11 tys. euro/rolnika),
- Francja (10,6 tys. euro/rolnika),
- Niemcy i Wlk. Brytania (po 9,7 tys. euro/rolnika),
- Belgia (9,2 tys. euro/rolnika).
Polska uzyskała 2,1 tys. euro na rolnika; niższym wsparciem charakteryzowała się tylko Chorwacja (2,0 tys. euro/rolnika) i Rumunia (0,9 tys. euro/rolnika).
W przeliczeniu na obywatela ranking wypada niewiele lepiej dla Polski: najwyższe wartości płatności bezpośrednich przypadły Irlandii (253,7 euro), Grecji (181,1 euro), Litwie (151,3 euro), Danii (147,2 euro) i Węgrom (129,4 euro), zaś najniższe miała Malta (11,6 euro). Polska uzyskała 87,9 euro płatności bezpośrednich na obywatela.
Zarówno w przeliczeniu na obywatela, jak i na rolnika, kwoty przeznaczane na rzecz Polski nie są więc - po 15 latach członkostwa - ani równe, ani sprawiedliwe, ani racjonalnie uzasadnione.
Autor: Marzena Pokora-Kalinowska