Japończycy i Francuzi wolą Czechów

Fabryka małych samochodów francusko-japońskiego koncernu powstanie w czeskim Kolinie. Dąbrowa Górnicza przegrała rywalizację o inwestycję wartą prawie półtora miliona euro, dosłownie - o włos. Przedstawiciele koncernów Peugeot-Citroen i Toyota tłumaczą, że Kolin jest położony w centrum Europy, a poza tym ma niższe koszty transportu zarówno materiałów jak i gotowych już aut.

Fabryka małych samochodów francusko-japońskiego koncernu powstanie w czeskim Kolinie. Dąbrowa Górnicza przegrała rywalizację o inwestycję wartą prawie półtora miliona euro, dosłownie - o włos. Przedstawiciele koncernów Peugeot-Citroen i Toyota tłumaczą, że Kolin jest położony w centrum Europy, a poza tym ma niższe koszty transportu zarówno materiałów jak i gotowych już aut.

Wiceminister gospodarki, Ewa Freyberg przyznaje, że jest zawiedziona. Podkreśla jednak, że Polska nie składa broni. Według wiceminister, nasz kraj prowadzi negocjacje z Toyotą. O co dokładnie chodzi, tego Ewa Freiberg nie chciała powiedzieć. Polsce przeszedł koło nosa lukratywny kontrakt z Peugeot-Citroenem i Toyotą, a pracownicy upadłego lubelskiego Daewoo obawiają się, że nie dostaną należnych im pieniędzy. Firma jest im winna od 10 do 25 tysięcy złotych. Na razie dostali po tysiąc złotych zaliczki z gwarantowanego funduszu świadczeń pracowniczych. Pieniędzy jednak nie zobaczyli. Poszły na zadłużone najczęściej konta i banki położyły na nich rękę. Kiedy pracownicy Daewoo w Lublinie dostaną resztę pieniędzy? - tego wciąż nie wiadomo.

Reklama
RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: francuzi | Dąbrowa Górnicza | Peugeot | Japończycy | wiceminister
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »