Justin Bieber sprzedał prawa do swojej muzyki za 200 mln dolarów
Kanadyjski wokalista Justin Bieber sprzedał prawa do swojej muzyki za kwotę 200 milionów dolarów. Ich nabywca, fundusz inwestycyjny Hipgnosis Songs Capital, ma w portfolio również piosenki takich artystów jak Justin Timberlake i Shakira.
O sprzedaży mówiło się od tygodni, a 28-latek dołączył do grona artystów, którzy w ostatnim czasie spieniężyli swój muzyczny dorobek. Hipgnosis nie ujawniło warunków umowy, ale osoba zaangażowana w transakcję stwierdziła w rozmowie z AFP, że opiewa ona na około 200 mln dolarów.
Wśród artystów, którzy zdecydowali się na sprzedaż praw autorskich dużym wytwórniom i funduszom inwestycyjnym, są m.in. Shakira i Justin Timberlake (Hipgnosis), Bruce Springsteen (Sony), Tina Turner (BMG) oraz Bob Dylan (Universal Music). Choć oficjalnie kwoty transakcji nie były podawane do wiadomości publicznej, w mediach mowa było o 500 mln dol., które miały trafić na konto Bruce'a Springsteena.
Prawa do utworów sprzedają również spadkobiercy nieżyjących artystów. Najbliżsi zmarłego w 2016 roku Davida Bowiego mieli zainkasować ok. 250 mln dol. od wytwórni Warner Music.
Artyści nieposiadający w dorobku dużej bazy utworów postrzegani są przez branżę jako ryzykowna inwestycja. Pomimo młodego wieku Justin Bieber spełnia wszelkie warunki, ponieważ jego pierwszy hit powstał, gdy miał zaledwie 14 lat. Do tej pory wydał sześć albumów studyjnych.
Od początku kariery kanadyjski piosenkarz sprzedał 150 mln płyt. Jego utwory mają ok. 32 mld odtworzeń na platformie streamingowej Spotify.
Fundusz Hipnogisis, który zadebiutował na londyńskiej giełdzie w 2018 roku, nabył prawa do wszystkich utworów Biebera wydanych przed 31 grudnia 2021 r. Jego inwestycja będzie się zwracać m.in. z pobieranych tantiem za publiczne odtwarzanie muzyki oraz ponownie wydanych płyt artysty.