Kaczyński: Jesteśmy bezpieczni, jeżeli chodzi o gaz
Jesteśmy bezpieczni, jeżeli chodzi o gaz - mówił w sobotę podczas konwencji PiS prezes ugrupowania Jarosław Kaczyński. Zapewnił, że Polska jest też zabezpieczona pod względem innych surowców energetycznych.
Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc!
Jak mówił w trakcie sobotniej konwencji Prawa i Sprawiedliwości prezes Jarosław Kaczyński, za rządów PiS został ukończony gazoport w Świnoujściu, niebawem zakończone będą prace przy Balitic Pipe. Baltic Pipe ma utworzyć nową drogę dostaw gazu ziemnego z Norwegii na rynki duński i polski oraz do użytkowników końcowych w krajach sąsiednich. Inwestorami są operatorzy przesyłowi: duński Energinet i polski Gaz-System. Według planów, trasa przesyłu ma zacząć działać 1 października 2022 r., a pełną przepustowość osiągnąć z początkiem 2023 r.
"Ukończyliśmy gazoport, to był nasz pomysł, to był pomysł Lecha Kaczyńskiego, i gazoport jest imienia Lecha Kaczyńskiego" - powiedział Jarosław Kaczyński. Dodał, że pomysłem "jeszcze AWS był rurociąg łączący nas ze złożami norweskimi, chodzi o gaz, przez Danię".
Prezes PiS zaznaczył, że za rządów jego ugrupowania, stworzono też "wiele innych połączeń z sieciami gazowymi krajów, które z nami graniczą". Jak zastrzegł: "oczywiście nie wszystkich". "Dlatego jesteśmy bezpieczni, jeżeli chodzi o gaz" - zaznaczył.
Jak mówił Kaczyński, na początku rządów PiS "uratowaliśmy górnictwo - bo było na progu upadku". Przyznał jednocześnie, że górnictwo ma dzisiaj kłopoty: "były katastrofy, na to nie ma sposobu; ale istnieje, a węgiel jest ciągle potrzebny". "Tutaj też, choć być może będziemy musieli sięgnąć do innych zewnętrznych zasobów, ale oczywiście nie tych na Wschodzie, jesteśmy zabezpieczeni. To też bardzo ważne" - powiedział.
Kaczyński przypomniał o innych inwestycjach, które przynoszą Polsce korzyści. "Zostały podjęte za czasów naszych poprzednich rządów, np. inwestycje w Możejki, dzisiaj bardzo nam się opłacają, jeśli chodzi o dostawę oleju napędowego (...), bo mamy go głównie stamtąd, inaczej musielibyśmy importować" - wskazywał. Jak podkreślił, "i ta obecna, i ta przeszła, sprzed laty, polityka się tutaj opłacała".
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze
Zobacz również: