Kanał TVN otrzymał od KRRiT koncesję na nadawanie do IV 2024 r.

Kanał telewizyjny TVN otrzymał od Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji koncesję na nadawanie do 14 kwietnia 2024 roku.

W komunikacie podano, że nowa koncesja będzie obowiązywać przez 10 lat od 15 kwietnia 2014 roku. Warunki nowej koncesji są analogiczne do dotychczas wykonywanej przez spółkę koncesji z dnia 15 kwietnia 2004 r.

Kanał TVN rozpoczął nadawanie w październiku 1997 r.

- - - - -

Koniec telewizji. Takiej, jaką znamy

TVP traci widzów, TVN - reklamodawców. Zyskują niszowe stacje, takie jak TTV, która tylko na jesienną ramówkę zaplanowała aż dziewięć nowości. Maluchy walczą z olbrzymami atrakcyjną ofertą programową.

Nadszedł kres panowania wielkiej czwórki. TVP 1, TVP 2, Polsat i TVN przestają dzierżyć rząd dusz telewidzów, którzy coraz bardziej masowo wybierają kanały tematyczne i telewizję internetową.

Reklama

Z danych Nielsena wynika, że w grupie wiekowej 16-49 lat udział w rynku czterech wielkich stacji spadł z 53,2 proc. widzów w 2012 r. do 46,1 proc. w tym samym okresie obecnie. Pomimo wyciągnięcia najpoważniejszych argumentów, czyli nowych sezonów seriali, mocno reklamowanych show i zagranicznych hitów filmowych, nie udało się dużym kanałom zatrzymać odpływu widzów. Wytłumaczenie na pierwszy rzut oka jest proste: naziemna telewizja cyfrowa. I rzeczywiście, niektóre stacje dostępne na pierwszym multipleksie (DVB-T) w ciągu roku zwiększyły zasięg dwu-, a nawet trzykrotnie (TTV rok temu oglądało 0,39 proc. widzów, w tym roku w sierpniu już 1,19 proc., w przypadku Eska TV zasięg wzrósł z 0,5 proc., do 0,98 proc., Polo TV - z 0,6 proc. do 0,96 proc., a ATM Rozrywka - z 0,38 do 0,87 proc.).

DYSKUTUJ NA FORUM INTERIA.PL: Kanały rozrywkowe czy tematyczne? Co oglądasz?

Dyrektor marketingu w Atmedia Wojciech Kowalczyk zapytany o przyszłość telewizji uśmiecha się i odpowiada: - Chyba nikt tego nie wie, ale robi się bardzo ciekawie. Cyfryzacja, zwiększenie dostępu do kanałów tematycznych i internet, który jest zarówno konkurencją, jak i potencjalnie wsparciem dla tradycyjnej telewizji, zmieniają jej oblicze. W czasie tegorocznych wakacji nastąpiły największe w historii polskiego rynku zmiany w oglądalności - mówi i przypomina, że latem padł rekord niskiej oglądalności czterech największych stacji (39,5 proc.).

Małe kanały poszły więc za ciosem i w jesiennej ramówce postanowiły zawalczyć o widza równie aktywnie jak wielka czwórka. I tak np. TTV ma aż dziewięć polskich nowości, m.in. one man show "Bar u Danuśki" czy "Dzieciaki" o trudnych wychowankach fundacji Piotra Majora. Na Domo+ pokazywane są "Express domowy" i "Home Staging", Fox Live od października będzie emitował "Projektantów na start", czyli polską wersję hitowego show "Project: Runaway".

- Osiągnęliśmy ogromny sukces w postaci rozpoznawalności wśród widzów, którzy kojarzą już dane kanały z konkretną ofertą. Teraz więc trzeba o nich zawalczyć właśnie za jej pomocą, by po efekcie nowości nas nie porzucili. Chyba jeszcze nigdy hasło "Content is the king" nie było tak aktualne jak dziś - mówi nam Daniel Reszka, wiceprezes ds. programowych kanałów rozrywkowych w Viacom International Media Networks, do których należą m.in. Comedy Central, MTV i Viva. - Stąd właśnie decyzja, by największe serialowe hity, takie jak "Teoria wielkiego podrywu" czy "Jak poznałem waszą matkę", pokazywać na Comedy Central jak najszybciej po amerykańskiej premierze - dodaje Reszka.

ZOBACZ AUTORSKĄ GALERIĘ ANDRZEJA MLECZKI

- Co więcej, to właśnie te stacje zaczynają coraz odważniej wykorzystywać możliwości, jakie daje second screen, czyli równoczesne korzystanie przez widzów z internetu - uważa Albert Hupa z Interactive Research Center badającego zachowania internautów. Już widać pierwsze efekty takich działań. Pierwsze trzy odcinki serialu "Miłość na bogato" wyprodukowanego dla Vivy w wersji VOD łącznie obejrzano ponad 1,5 mln razy. Wojciech Kowalczyk prognozuje, że jeżeli zachowają się obecne trendy, to udział TVP 1, TVP 2, TVN i Polsatu w najbardziej interesującej reklamodawców grupie wiekowej 16-49 lat spadnie w przyszłym roku poniżej 40 proc. - Największe straty w liczbie widzów już ma TVP 1, a wizerunkowo wśród reklamodawców - TVN - dodaje ekspert.

Sylwia Czubkowska

"Dziennik Gazeta Prawna", 17 września 13 (nr 180)

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

PAP
Dowiedz się więcej na temat: 14 kwietnia | 2024 | TVN SA | Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji | koncesja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »