Karać nielegalnych handlarzy?
Władze Gdańska rozpoczęły wczoraj akcję przeciwko nielegalnym handlarzom sprzedającym towary, głównie tanią odzież, w miejscach niedozwolonych. Urzędnicy nakazują zabranie towaru; w przeciwnym razie jest on konfiskowany i trafia do magazynu.
Grupa złożona z urzędników, pracowników Zarządu Dróg i Zieleni oraz Gdańskiego Zakładu Nieruchomości Komunalnych w asyście strażników miejskich pojawiła się w kilku miejscach w historycznym centrum miasta, m.in. przy Bramie Wyżynnej i na głównym deptaku Gdańska, na Długiej i Długim Targu.
Handlujący najpierw są proszeni o usunięcie straganów i zabranie towaru. W razie odmowy towar ma być konfiskowany. W pierwszym dniu akcji nie doszło do konfiskaty towaru.
W miejscach, gdzie do tej pory ustawionych było po kilkanaście stoisk, w poniedziałek - po akcji informacyjnej - było tylko po kilka lub w ogóle nie było. Handlujący dostosowali się do prośby urzędników, spakowali swój towar i odeszli.
Michał Piotrowski z biura prasowego gdańskiego Urzędu Miasta poinformował PAP, że specjalna grupa będzie zmuszać handlujących w niedozwolonych miejscach do likwidacji swoich stoisk tak długo, jak długo kupcy będą je rozstawiać. Oprócz Głównego Miasta, mają być także sprawdzane tereny wokół targowisk.
Właściciel będzie mógł odebrać swój skonfiskowany towar, jeśli przedstawi faktury i zapłaci za przechowywanie go w magazynie. Opłata za pierwszy tydzień wynosi 92 złote, za każdy kolejny 18 złotych.
8 czerwca weszła w życie nowelizacja Kodeksu Wykroczeń, która odebrała straży miejskiej możliwość karania nielegalnych handlarzy. Dzięki temu mogli oni rozstawiać swoje stargany w każdym miejscu. Miasto w minionych miesiącach podejmowało próby usunięcia handlujących z reprezentacyjnych części miasta; bezskutecznie.
Rozpoczęta w poniedziałek akcja odbywa się na podstawie zarządzenia prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza z 14 września. Zarządzenie - jak powiedział Piotrowski - mówi o powołaniu specjalnej grupy, która będzie mogła postępować w określony sposób wobec handlujących w niedozwolonych miejscach. Zarządzenie powstało w oparciu o Kodeks Cywilny. W podobny sposób "dziki handel" jest likwidowany w Łodzi i w Warszawie.